reklama olek

Czy odbędzie się proces chorzowskich pseudokibiców?

Kwestie proceduralne opóźniają rozpoczęcie przed katowickim sądem okręgowym procesu prawie 50 osób oskarżonych w sprawie gangu, skupionego wokół pseudokibiców Ruchu Chorzów, określających się jako “Psycho Fans”.

Katowice, 28.08.2019. PAP/Andrzej Grygiel

Prokuratura zarzuciła im prawie 100 przestępstw – m.in. zabójstwo, pobicia, rozboje, kradzieże i handel narkotykami.

Sprawa miała rozpocząć się w środę o 9.30, jednak do południa prokurator nie rozpoczął odczytywania aktu oskarżenia. Samo posiedzenie rozpoczęło się z godzinnym opóźnieniem, jak podał sąd – z powodu spóźnienia niektórych obrońców. Później sąd sprawdzał obecność oskarżonych i ich obrońców oraz odczytywał wnioski stron. Przed południem ogłoszono przerwę, podczas której sąd ma rozpoznać część wniosków.

Sprawa odbywa się w specjalnie strzeżonej sali na terenie koszar policji w Katowicach, gdzie toczyły się inne procesy, dotyczące przestępczości zorganizowanej. Wchodzący na salę rozpraw musieli przejść przez dwa punkty kontrolne. Do sądu, poza dziennikarzami, przyszła grupa kobiet – żon i partnerek oskarżonych. Oskarżeni, którzy są aresztowani siedzą w wydzielonej części sali, za szybą. Na początku posiedzenia sąd zapytał dowódcę konwoju, czy zezwala na zdjęcie oskarżonym kajdanek, co zwykle robi się na sali rozpraw. Ten się na to nie zgodził ze względów bezpieczeństwa.

Według ustaleń postępowania, grupa działała od 2010 do 2017 r. Oskarżeni odpowiedzą m.in. za handel dużymi ilościami narkotyków, kradzieże z włamaniami, rozboje i pobicia. Skutkiem jednego z brutalnych pobić była śmierć jednego z kibiców konkurencyjnej drużyny piłkarskiej. W innym przypadku sprawcy pocięli maczetami mężczyznę, który doznał trwałego uszczerbku na zdrowiu. Najcięższe zarzuty – zabójstwa i usiłowania zabójstwa usłyszało dwóch oskarżonych. Akt oskarżenia wymienia także m.in. ciężkie uszkodzenia ciała czy rozboje z użyciem maczet.

Według prokuratury grupą kierowali Maciej M. ps. Maślak, Łukasz L. ps. Lucky oraz Maciej S. ps. Maciuś, a w jej skład wchodziło kilkudziesięciu mężczyzn ze Śląska oraz z innych regionów Polski. Większość członków grupy było już wcześniej karanych, a popełniając przestępstwa posługiwali się maczetami, młotkami i pałkami.

Jak powiedział dziennikarzom w przerwie w posiedzeniu prokurator Marcin Michalski, grupa była zorganizowana hierarchicznie i cechowała się brutalizacją swoich działań. “Myślę, że nadal, w warunkach pozbawienia wolności czy tymczasowego aresztowania, jest utrzymywana struktura grupy i podporządkowanie” – dodał oskarżyciel. Wyraził nadzieję, że proces będzie toczył się sprawnie.

Ujawnienie rzeczywistego rozmiaru i szczegółów działalności gangu stało się możliwe m.in. dzięki zeznaniom świadka koronnego. Na współpracę z policją i prokuraturą zdecydowało się także kilku innych podejrzanych. Dzięki ich obszernym wyjaśnieniom, w których ujawnili przestępstwa popełniane przez członków grupy, mogą liczyć na nadzwyczajne złagodzenie kary.

Akt oskarżenia objął pierwotnie 53 osoby. Teraz na wokandzie jest 48 nazwisk. Jak wyjaśnił prokurator, sprawy kilku oskarżonych sąd wyłączył do odrębnych postępowań.

Spośród oskarżonych nadal aresztowanych jest około 30 osób. W sumie w ramach dotychczasowego śledztwa dotyczącego działalności zorganizowanej grupy przestępczej, skupionej wokół pseudokibiców “Psycho Fans” Ruchu Chorzów, zarzuty usłyszało około 100 osób. (PAP)

autor: Krzysztof Konopka

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Tatry: trzeci dzień poszukiwań turysty z Nowego Sącza. Po 55-latku wciąż ani śladu

Lublin: pożar w hali firmy Herbapol. Straty sięgają ćwierć miliona złotych

Gdańsk: zakapturzone postacie zasłoniły mural „Solidarni z Ukrainą” polską flagą. PKM kieruje sprawę do prokuratury

Jest data dla ustawy górniczej. „Od stycznia ma działać, a dodatkowe 500 mln zł trafi na transformację”

Kolor znicza się liczy. Każdy symbolizuje coś innego

Mleko i kawa – duet idealny? Dietetyk ostrzega przed popularnym błędem

Włamał się do ciężarówki i ukradł… prawie 200 litrów paliwa

Toruń liczy pasażerów. Historyczne badanie ma zmienić komunikację miejską i podmiejską

Udawali policjantów i obrabowali jubilera. Wpadli po kilku miesiącach obławy

Szachy z obozu pracy. Niezwykły dar dla Muzeum II Wojny Światowej

Koniec warzenia w Namysłowie. Grupa Żywiec zamyka legendarny browar po siedmiu wiekach tradycji

Miliony ukryte na granicy. Funkcjonariusze wciąż tropią przemytników gotówki

Wypadek w centrum Łodzi. Zderzenie dwóch aut, jedna osoba w szpitalu

Kryzys powołań na Śląsku. Coraz mniej kandydatów do kapłaństwa – w Częstochowie tylko pięciu, w Katowicach jeszcze mniej

Coraz większe problemy Poczty Polskiej. Opóźnienia w dostawach listów i brak pracowników

System kaucyjny pod lupą. Większy ślad węglowy niż w tradycyjnym modelu zbiórki

19-latka zaatakowała ratowniczkę w kępińskim szpitalu. Trafiła do aresztu

Próbował przewieźć migrantów do Niemiec. Zatrzymanie w Buku

Śmiertelny wypadek w Dominowie. Nie żyje 32-letni kierowca

Przełom w sprawie zaginionych 16-latków z Koluszek

42-latek nękał lekarkę. Przyszedł do szpitala z trzema nożami

Wścieklizna powróciła na Pomorze. Wszystko zaczęło się od nietoperza

Rekordowy połów w Rybniku. Gigantyczny sum pobił światowy rekord!

W najbliższy weekend cofamy zegarki. Czeka nas dodatkowa godzina snu

Studenci Uniwersytetu Medycznego w Łodzi sprzeciwiają się występowi Wojciecha Cejrowskiego w murach uczelni