Aktor Jerzy S. usłyszał zarzut prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości

PAP/Łukasz Gągulski
Aktor Jerzy S. w drodze na przesłuchanie w siedzibie.

Aktor Jerzy S. usłyszał we wtorek zarzut prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości – poinformował rzecznik Prokuratury Okręgowej w Krakowie prok. Janusz Hnatko. Jak zaznaczył, w tej sprawie nie ma mowy o wypadku drogowym. Aktor złożył wyjaśnienia i przyznał się do kierowania autem po alkoholu.

Po przedstawieniu zarzutów w Prokuraturze Rejonowej Kraków-Krowodrza Jerzy S. został przesłuchany w charakterze podejrzanego i złożył obszerne wyjaśnienia.

“Przede wszystkim przyznał się do tego, że prowadził pojazd, będąc pod wpływem alkoholu. Wynikało to z faktu, że był wcześniej umówiony z pewną osobą, która przypomniała mu o tym spotkaniu nagle, on zapomniał o tym spotkaniu, w związku z tym czując się dobrze po kilku godzinach od spożycia alkoholu, wsiadł do samochodu i jechał na to spotkanie” – powiedział rzecznik prokuratury. W czasie jazdy doszło do zdarzenia z udziałem kierującego motocyklem.

Podkreślił, że najważniejsze w tej sprawie było stwierdzenie, czy doszło do wypadku i czy mowa jest także o wynikających z tego konsekwencjach, w tym o ewentualnej ucieczce z miejsca wypadku drogowego.

“W tej sprawie z uwagi na to, że nie stwierdzono, aby tam były obrażenia (u motocyklisty), które trwałyby powyżej siedmiu dni, nie ma mowy o wypadku drogowym, nie ma mowy w związku z tym o ucieczce z miejsca wypadku drogowego, mamy zarzut prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości” – zaznaczył w rozmowie z dziennikarzami prokurator Hnatko.

Według informacji prokuratury Jerzy S. stwierdził, że nie wiedział, aby doszło do kontaktu jego pojazdu z motocyklistą, co wymagałoby zatrzymania się. Podejrzany widział osobę krzyczącą do niego, natomiast nie odczuwał tego, żeby doszło do jakiegoś poważnego kontaktu, co wymagałoby zatrzymania w jakimś momencie. Prokurator Janusz Hnatko dodał, że podejrzany stwierdził, że “obawiał się tego mężczyzny, bowiem ten krzyczał coś do niego”.

Za prowadzenie w stanie nietrzeźwości Jerzemu S. grozi kara grzywny, ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do lat dwóch. (PAP)

Zlot wodnych “wyścigówek” w Dziwnowie

Obchody Dnia Flagi w Gdańsku

Zabrakło skali w alkomacie

Tłumy turystów w Tatrach

20 lat Polski w Unii Europejskiej

Studenci zbadali place zabaw pod kątem bakterii

„Polsteam Łebsko” zwodowany w Chinach

Policyjne patrole także na rowerach

Dachowanie ciężarówki na S8

Pracowniczka banku okradła klientów na ponad 1,3 miliona złotych

Wrocław znów chce pobić gitarowy rekord świata

Okradł brata z przetworów, w domu trzymał nielegalną amunicję oraz trofea myśliwskie

Różowe skrzyneczki w obiektach sportowych – o co chodzi?

W Kartuzach powstanie kąpielisko miejskie

Orlen obniża ceny paliw na majówkę

Zderzenie osobówki z samochodem dostawczym

Pożar hotelu w Bieszczadach. Jedna osoba nie żyje

Czy Polacy chcą handlowych niedziel?

Krztusiec – fala zakażeń we Wrocławiu

Łój zwierzęcy na autostradzie A4

Zabił kolegę i próbował zatrzeć ślady

500-kilogramowy niewybuch znaleziony na Pomorzu

Ktoś otruł sokoła Czarta?

W Łodzi powstanie autostrada dla rowerów?

Zwiedzaj Wrocław z perspektywy rzeki

Odebrała prawo jazdy i tego samego dnia dachowała

Autobus płonął na stacji paliw pod Krakowem

Sztuczna plaża w Jarosławcu przyciąga turystów

Chorzów Batory – wyjątkowa dzielnica