reklama dvorska

Kryminalny Śląsk – Lepkie ręce burmistrza  cz.1

Wikimedia Commons
Louis Diebel.

W śląskim pitavalu na łamach Info and Tips “gościliśmy” już przestępców obu płci i najróżniejszego pochodzenia – od szlachetnie urodzonych do zwykłych “patusów”. Nasi antybohaterowie mieli też różne zawody oraz powody, które zawiodły ich na kryminalną drogę. Ale zdecydowaną większość z nich łączy jedna “cecha” – co najmniej jedno życie na sumieniu. Przyszła zatem pora na przestępcę w “białym kołnierzyku”, polityka i urzędnika państwowego, który nikogo nie zamordował, a “tylko” okradł. Oto historia Louisa Diebela – pierwszego … burmistrza Katowic.

Stolica Górnego Śląska jest relatywnie “młodym” miastem – prawa miejskie otrzymała bowiem 11 września 1865 roku. Dziś blisko trzystutysięczna, tętniąca życiem metropolia, wówczas była mieściną, w której “psy szczekały tyłem”. Dość powiedzieć, że aparat administracyjny miasta stanowiło … pięciu urzędników, czterech policjantów, czterech nocnych stróżów i żandarm, który konno patrolował ulice w centrum miasta oraz na jego obrzeżach. Ich szefem został Louis Diebel – wcześniej burmistrz Pszczyny. Informacje na temat jego osoby są dość skąpe. Wiadomo, że urodził się w 1828 roku na Opolszczyźnie. Późniejsza kariera nakazuje domniemywać, że wychował się w domu co najmniej mieszczańskim, a jego rodziców stać było na edukację swego dziecka.

Wiadomo, że urzędniczą karierę rozpoczął w Krapkowicach i że należał do śląskiej loży masońskiej, a przynajmniej bardzo dobrze znał się z jej najważniejszymi postaciami. W 1864 roku Diebel stał się “bohaterem” afery finansowej. Jej szczegóły zatarły się z czasem, wiadomo jednak, że w krapkowickim magistracie zginęły pieniądze i jednym z winnych był właśnie Louis. Taka wpadka w urzędniczym życiorysie jest zazwyczaj gwoździem do trumny jego kariery, w przypadku Diebela, stała się do niej … trampoliną. I tu po raz pierwszy, ale nie ostatni pojawia się nazwisko Richarda Holtze. Ten doktor medycyny, poseł do Reichstagu, współzałożyciel Katowic i pierwszy przewodniczący tamtejszej rady miejskiej był też wpływowym członkiem loży masońskiej. I to właśnie Holtze “promował” Diebela i napędzał jego karierę. Z drugiej strony posada burmistrza “świeżo” mianowanej mieściny, przez wielu uznawana była ze degradację i zsyłkę. Co bardziej złośliwi wskazywali na szczególny zbieg okoliczności – “dieb” to po niemiecku … złodziej. Czyli urzędnik o nazwisku “Złodziejski”, już wcześniej zamieszany w finansową aferę, dostaje “drugą szansę” i ma odpowiadać za miejską kasę nowopowstałego miasta…

Ale na przekór złośliwcom, Louis Diebel zarządcą okazał się całkiem sprawnym, przynajmniej do czasu. Katowice drugiej połowy XIX wieku były szybko rozwijającym się ośrodkiem przemysłowym, w którym już w latach 60-tych działały huty, kopalnie i inne zakłady, gwarantujące pracę ponad 500 robotnikom. Miasto liczyło wówczas niespełna 6 tysięcy mieszkańców, a serce Katowic biło przy dzisiejszej ul. Dworcowej, gdzie w 1859 roku powstała pierwsza stacja kolejowa. Na dworcu ulokowano jedyny w okolicy telegraf zapewniający łączność ze światem. W 1870 roku Katowice odwiedził Wilhelm I – król Prus, późniejszy cesarz Niemiec. Diebel zwrócił się do niego z prośbą, by ten zezwolił na ulokowanie w Katowicach aresztu i sądu okręgowego, w którym byłyby rozpatrywane sprawy karne. Królowi spodobał się energiczny mówca i wizjoner, więc obiecał Diebelowi wesprzeć jego przedsięwzięcie. Zanim jednak powstały obie instytucje, Loius Diebel zniknął a wraz z nim “ulotniło się” 15 tysięcy talarów z miejskiej kasy…

CDN

Mariusz Kozak

Politechnika Śląska uruchomiła ultranowoczesny symulator kontroli ruchu lotniczego. Będzie szkolić przyszłych kontrolerów

Dramatyczny finał poszukiwań na Śląsku. Ciało zaginionego 34-latka w grobie innej osoby

Świąteczne przygotowania w śląskich miastach liczone w milionach

Nowe połączenie kolejowe w Gliwicach-Bojkowie coraz bliżej. Negocjacje w sprawie dawnych terenów kopalnianych na finiszu

Tak ma prezentować się nowa wieża kontroli ruchu lotniczego w Gliwicach. Wyłoniono najlepszy projekt

IMGW ostrzega: alert dla regionu Beskidów

Śląskie: wykryto ogniska ND i ptasiej grypy

Tragiczny finał porannej jazdy w Radlinie: kierowca zmarł po zasłabnięciu i uderzeniu w instalację fotowoltaiczną

Politechnika Śląska ponownie w światowej czołówce. Uczelnia wśród pięciu najlepszych w kraju według rankingu szanghajskiego

Gliwice: poranne utrudnienia na A4. Drewniane bale rozsypały się na trasie do Krakowa

W częstochowskim ZF narasta napięcie, firma zapowiada zwolnienia

Nowe ekologiczne żłobko-przedszkole w Gliwicach coraz bliżej ukończenia

Niedźwiedzica nielegalnie przetrzymywana pod Częstochową

Centrum ogrodnicze w Żorach na sprzedaż. Potężna hala za 10 milionów złotych!

Tragedia na torach w Rudzie Śląskiej. Nie żyje 51-letni mężczyzna

Rybnik żegna się z węglem

Pościg zakończony zatrzymaniem. Uciekali z Czech skradzionym autem, dopadła ich policja na Śląsku

Zabrze: kompletnie pijany kierowca z dzieckiem w aucie wjechał na tory. Lokomotywa zmiażdżyła samochód. To cud, że żyją

Silny wstrząs górniczy na Śląsku. Mieszkańcy poczuli, jak trzęsą się domy. 42 górników wyprowadzono na powierzchnię

Na Śląsku powstanie nowy ogromny park rozrywki. Rocznie może odwiedzać go nawet 600 tys. osób, także z Czech

Inwestycja drogowa w Częstochowie nabiera tempa

Tragiczny wypadek w Stanowicach. Zginął 41-letni motocyklista

„Garden of Lights” znów w Śląskim Ogrodzie Botanicznym

Pyrzowice szykują duże zmiany. Terminal C znacznie się powiększy, a podróżni zyskają automatyczne bramki odpraw

Koszmar mieszkańców katowickiego wieżowca

Prosił o wsparcie pod bytomskim urzędem. Nie spodziewał się, że reakcja internautów będzie aż tak ogromna. Zbiórka przyniosła ponad 650 tys. zł

Jest data dla ustawy górniczej. „Od stycznia ma działać, a dodatkowe 500 mln zł trafi na transformację”

Rekordowy połów w Rybniku. Gigantyczny sum pobił światowy rekord!

Zabrze ma nowy powód do dumy – Sztolnia Królowa Luiza uznana za Cud Polski 2025!