
Do groźnie wyglądającej kolizji doszło w środę, 23 lipca, po godzinie 16 na prostym odcinku drogi wojewódzkiej nr 906 między Koszęcinem a Wierzbiem w powiecie lublinieckim. W zdarzeniu brały udział dwa samochody osobowe. Mimo poważnych uszkodzeń jednego z pojazdów, nikomu nic się nie stało.
– Podczas manewru wyprzedzania dwa auta otarły się o siebie. Jeden z pojazdów zjechał z drogi i zatrzymał się na pobliskiej łące. Na szczęście żadna z osób nie odniosła obrażeń. Zdarzenie zostało zakwalifikowane jako kolizja – informuje dyżurny komisariatu policji w Koszęcinie.
Na miejsce wezwano służby ratunkowe. W działaniach udział wzięły jednostki OSP z Koszęcina oraz strażacy z PSP w Lublińcu. Obecny był również Zespół Ratownictwa Medycznego.
Sądząc po zdjęciach opublikowanych przez strażaków z Koszęcina, kierowca auta, które wypadło z drogi, może mówić o dużym szczęściu – pojazd został poważnie uszkodzony i prawdopodobnie nadaje się do kasacji.
dziennikzachodni.pl


