
W powiecie ryckim doszło wczoraj po południu do groźnego wypadku z udziałem dziecka. Sześciolatek kierujący quadem wyjechał z drogi gruntowej prosto na jezdnię asfaltową, gdzie zderzył się z nadjeżdżającym busem. Chłopiec w ciężkim stanie został przetransportowany śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do szpitala w Lublinie.
Do zdarzenia doszło 13 sierpnia, tuż przed godziną 14:00, w jednej z miejscowości w gminie Stężyca. Jak wstępnie ustalili funkcjonariusze ryckiej drogówki, dziecko, które w chwili wypadku znajdowało się pod opieką dziadków, wjechało z bocznej drogi gruntowej wprost pod koła volkswagena craftera.
Na miejsce natychmiast skierowano policję, straż pożarną oraz zespół ratownictwa medycznego. Po udzieleniu pierwszej pomocy poszkodowany został ewakuowany drogą lotniczą do szpitala. Stan zdrowia chłopca lekarze określają jako poważny.
Na czas pracy służb ratunkowych i policyjnych ruch na drodze powiatowej został wstrzymany, a pojazdy kierowano na lokalne objazdy. Badanie alkomatem wykazało, że 47-letni kierowca busa był trzeźwy.
Policja ponownie apeluje o rozwagę i szczególną opiekę nad dziećmi uczestniczącymi w ruchu drogowym. Jak przypomina nadkom. Anna Kamola z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie, od początku wakacji na drogach województwa doszło do 16 wypadków z udziałem dzieci poniżej 14 roku życia. W 13 z nich to właśnie nieletni byli sprawcami zdarzeń, a w 9 przypadkach kierowali hulajnogami.
kurierlubelski.pl


