
Część pomidorów do odebrania na plebanii w Dubie.
W Niewirkowie można wziąć dorodne pomidory prosto z pola – i zapłacić według własnego uznania. Powód? Rolnicy z gminy Miączyn mają problem ze zbytem tegorocznych plonów, a dochód z akcji postanowili przeznaczyć na ratowanie zabytkowego kościółka w Dubie.
Inicjatywa zyskała rozgłos w miniony weekend, zainteresowały się nią zarówno media lokalne, jak i ogólnopolskie. Pomysł wyszedł od Parafii Rzymskokatolickiej Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Marii Panny w Dubie, która zachęcała wiernych do zbioru pomidorów.
Anna i Tomasz Saganowie, właściciele kilkudziesięciohektarowej plantacji, w tym roku mają wyjątkowo obfity plon. Okazało się jednak, że zakład przetwórczy, z którym mają podpisaną umowę, nie jest w stanie odebrać całej ilości warzyw. Aby nie zmarnować pracy i owoców, rolnicy zdecydowali, że każdy może przyjechać i samodzielnie zebrać pomidory – bez ustalonej ceny, według własnej ofiarności.
Cały dochód z tej akcji zasili konto parafii i posłuży do remontu zabytkowego kościoła. Pomysł spotkał się z ogromnym entuzjazmem lokalnej społeczności. Proboszcz parafii w Dubie w niedzielę, 5 października, podczas ogłoszeń duszpasterskich apelował:
„Ponieważ zbliżają się przymrozki, warto jak najwięcej pomidorów zebrać i przechować w garażu. Nie wszyscy mogą dotrzeć na pole, więc można też przywieźć część do Duba – wtedy warzywa się nie zmarnują, a przy okazji będzie jakiś grosz na parafię. Kartony czekają u państwa Saganów. Widziałem już wczoraj, że wiele osób, także spoza naszej parafii, odwiedziło pole. Nie zmarnujmy tych Bożych darów.”
Zbiórka nadal trwa. Chętni powinni wcześniej skontaktować się z panią Anną pod numerem 513 121 597, by ustalić dogodny termin wizyty. Na polu wciąż czeka sporo soczystych, ekologicznych pomidorów, idealnych do jedzenia na świeżo lub na przetwory na zimę.
dziennikwschodni.pl