
Prokuratura Regionalna w Łodzi skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko byłemu prezesowi jednego ze zrzeszeń bankowych oraz dyrektorowi odpowiedzialnego departamentu. Według śledczych mieli oni zaniedbać swoje obowiązki, co doprowadziło do straty finansowej rzędu blisko 5 milionów złotych. Grozi im kara do trzech lat więzienia.
Sprawa dotyczy inwestycji z 2015 roku. Z pieniędzy stanowiących nadwyżkę finansową instytucji zakupiono certyfikaty inwestycyjne jednego z funduszy. Jak ustalono, osoby podejrzane nie przeprowadziły odpowiedniej analizy ryzyka — nie sprawdziły wiarygodności firmy zarządzającej funduszem ani realności przedstawionych założeń inwestycyjnych. Mimo to zdecydowały o ulokowaniu 10 mln zł, pomijając przy tym obowiązujące procedury wewnętrzne.
Inwestycja okazała się nietrafiona. Fundusz zaczął przynosić straty, a w 2017 roku Komisja Nadzoru Finansowego nakazała jego likwidację. Proces zakończył się dopiero w 2024 roku, a zrzeszenie bankowe odzyskało jedynie około połowy wpłaconych środków. W efekcie powstała realna szkoda majątkowa na poziomie niemal 5 mln zł.
Ten wątek jest częścią szerszego postępowania prowadzonego przez prokuraturę we współpracy z Delegaturą CBA w Poznaniu, obejmującego obrót certyfikatami czterech różnych funduszy, sprzedawanych poprzez sieć dwóch banków.
dzienniklodzki.pl


