
Zdjęcie ilustracyjne.
Komisarz Zbigniew Cupryn, pełniący obowiązki komendanta komisariatu policji w Głownie, stracił prawo jazdy za przekroczenie dopuszczalnej prędkości o ponad 50 km/h. Do zdarzenia doszło 10 lutego w miejscowości Kołacin, niedaleko Brzezin. Funkcjonariusz jechał po służbie swoim prywatnym samochodem – mercedesem – w terenie zabudowanym. Zgodnie z pomiarami, przekroczył prędkość o 54 km/h, co stanowi wykroczenie według artykułu 92a Kodeksu Wykroczeń. Po zatrzymaniu przez drogówkę tłumaczył się, że jechał w stanie nadzwyczajnej konieczności, rzekomo w celu ratowania życia innej osoby.
42-letni komisarz, który mieszka w powiecie brzezińskim, stracił prawo jazdy. W tej sprawie prowadzone są wyjaśnienia. Za takie wykroczenie grozi mandat w wysokości co najmniej 1500 zł oraz punkty karne. Ostateczną decyzję o karze i zasadności jego usprawiedliwienia podejmie sąd – jak poinformował st. asp. Mariusz Chmiel, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Brzezinach.
12 lutego, w godzinach popołudniowych, do komendanta powiatowego policji w Zgierzu dotarło zawiadomienie o utracie prawa jazdy przez Cupryna. Funkcjonariusz poinformował, że zdarzenie miało miejsce po służbie. W tej sprawie także prowadzone są czynności wyjaśniające, zgodnie z ustawą o policji, jak dodał asp. Łukasz Krzemień, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Zgierzu.
W związku z utratą prawa jazdy, Cupryn, który mieszka około 20 kilometrów od swojej pracy, nie może korzystać z prawa jazdy od dnia po zdarzeniu. Zbigniew Cupryn pełni funkcję komendanta komisariatu w Głownie od listopada 2024 roku, kiedy to kadra kierownicza w Zgierzu i Głownie została zwolniona dyscyplinarnie po incydencie strzelaniny w Lubowidzy.
dzienniklodzki.pl


