14-letnia dziewczynka z Raciborza zmarła w poniedziałek późnym wieczorem wskutek zatrucia tlenkiem węgla, prawdopodobnie ulatniającego się z instalacji gazowego podgrzewacza wody – wynika z informacji straży pożarnej. Trwające ponad godzinę próby reanimacji nastolatki nie przyniosły rezultatu.
Jak relacjonował we wtorek oficer prasowy raciborskiej straży pożarnej bryg. Roland Kotula, o prawdopodobnym zatruciu tlenkiem węgla w mieszkaniu przy ul. Warszawskiej strażacy zostali powiadomieni w poniedziałek około godz. 22. Gdy przybyli na miejsce, pracował tam już zespół karetki pogotowia. Prowadzono resuscytację krążeniowo-oddechową nieprzytomnej dziewczynki.
“Przeprowadzone w mieszkaniu pomiary wykazały stężenie tlenku węgla powyżej 100 ppm. Przypuszczalną przyczyną pojawienia się czadu mógł być niesprawny gazowy podgrzewacz wody w łazience” – powiedział bryg. Kotula, zastrzegając, że będzie to weryfikowane przez biegłych i policję.
14-latka z Raciborza jest drugą w tym roku ofiarą zatrucia tlenkiem węgla w woj. śląskim. Od 1 października w regionie doszło w sumie do 250 zdarzeń związanych z emisją tlenku węgla oraz pożarami. Podtrutych zostało 55 osób, w tym 15 dzieci. (PAP)