Migracja, prywatyzacja, wiek emerytalny, bezpieczeństwo, bezrobocie oraz świadczenia społeczne – to zagadnienia, które były poruszane podczas debaty wyborczej, która rozpoczęła się w poniedziałek o godz. 18.30.
W przedwyborczym pojedynku zmierzyli się: premier Mateusz Morawiecki (PiS), szef PO Donald Tusk, Joanna Scheuring-Wielgus (Lewica), Szymon Hołownia Z Trzeciej Drogi, Krzysztof Bosak z Konfederacji i Krzysztof Maj z Bezpartyjnych Samorządowców. Na debatę, która odbyła się w studiu ATM na Wale Miedzeszyńskim 384., wszyscy uczestnicy oprócz Krzysztofa Maja i Krzysztofa Bosaka przyjechali autokarami.
Premierowi towarzyszyli m.in. szef MEiN Przemysław Czarnek, rzecznik PiS Rafał Bochenek, europoseł PiS Dominik Tarczyński, posłanka Dominika Chorosińska, szef sztabu PiS Joachim Brudziński.
Z Trzeciej Drogi przyjechali Ryszard Petru oraz wiceprzewodniczący Polski 2050 Michał Kobosko. Wśród polityków Lewicy na debatę przyjechali współprzewodniczący partii Razem Adrian Zandberg oraz Agnieszka Dziemianowicz-Bąk i Magdalena Biejat. Donaldowi Tuskowi towarzyszy sekretarz generalny PO Marcin Kierwiński.
Do udziału w debacie zostało zaproszonych sześć komitetów wyborczych, które zarejestrowały listy we wszystkich okręgach wyborczych: Prawo i Sprawiedliwość, Koalicja Obywatelska, Nowa Lewica, Trzecia Droga i Bezpartyjni Samorządowcy.
Politycy odpowiadali na pytania w sześciu rundach poświęconych tematom: migracji, prywatyzacji, wieku emerytalnego, bezpieczeństwa, bezrobocia oraz świadczeń społecznych. Ostatnia, siódma runda była czasem na swobodne wypowiedzi polityków.
Debatę poprowadzili Anna Bogusiewicz-Grochowska i Michał Rachoń. (PAP)