Ponad 14 kg marihuany o czarnorynkowej wartości ponad 500 tys. zł przejęli policjanci z wadowickiej policji. Zatrzymali 45-latka, który miał je na swojej posesji w Brzeźnicy. Mężczyzna został tymczasowo aresztowany – podała w poniedziałek małopolska policja.
Rzecznik komendy wojewódzkiej w Krakowie mł. insp. Sebastian Gleń poinformował, że policjanci z Wadowic i Brzeźnicy w ubiegły czwartek przeszukali posesję, na której – tak wynikało z ich ustaleń – właściciel może posiadać sporą ilość środków odurzających.
“W jednym z pomieszczeń budynku znaleźli dwie walizki turystyczne, w których znajdował się zapakowany hermetycznie susz roślinny. Po sprawdzeniu testerem narkotycznym okazało się, że to susz konopi innych niż włókniste. W każdej z walizek znajdowało się po siedem opakowań. W tym samym pomieszczeniu, we wnętrzu wersalki, policjanci znaleźli walizkę oraz torbę na laptopa, w których także była marihuana. Kryminalni podczas przeszukania znaleźli 14,5 kg marihuany o czarnorynkowej wartości około 500 tys. zł” – powiedział Gleń.
45-letni właściciel zakazanych substancji został zatrzymany. W wadowickiej prokuraturze usłyszał zarzut posiadania znacznej ilości narkotyków. Przyznał się. Grozi mu od roku do 10 lat więzienia.
W piątek sąd w Wadowicach aresztował tymczasowo podejrzanego na 3 miesięcy. (PAP)