
W zakładach ZF Passive Safety Systems Poland w Częstochowie panuje duże poruszenie. Firma poinformowała oficjalnie, że w pierwszej połowie 2026 roku planuje przeprowadzić zwolnienia grupowe obejmujące 225 osób, czyli około 7 procent całej załogi. Wśród pracowników narasta niepokój, zwłaszcza że – jak podkreślają – równolegle zatrudniani są nowi pracownicy z zagranicy, głównie z Ukrainy. Z informacji, do których dotarł DZ, wynika, że w ciągu dwóch ostatnich tygodni przyjęto kolejną grupę cudzoziemców.
Informacje o planowanych zwolnieniach ujawniły zakładowe związki zawodowe. 3 listopada odbyło się spotkanie przedstawicieli dyrekcji z reprezentantami NSZZ „Solidarność”, MOZ Pracowników ZF Polska oraz z członkami Rady Pracowników. Podczas rozmów przekazano oficjalne zawiadomienie o zamiarze przeprowadzenia zwolnień grupowych w zakładzie produkującym pasy bezpieczeństwa oraz poduszki powietrzne.
Redukcja etatów: 225 pracowników do zwolnienia
Proces restrukturyzacji ma rozpocząć się w styczniu 2026 roku i potrwać do czerwca, a wręczanie wypowiedzeń będzie odbywać się etapami. Zakończenie faktycznych rozstań z pracownikami przewidziano na wrzesień 2026 roku, zgodnie z obowiązującymi okresami wypowiedzeń.
Zwolnienia mają objąć 161 osób z produkcji i transportu wewnętrznego (grupa DIRECT) oraz 64 pracowników działów wsparcia i administracji (grupa INDIRECT). W piśmie kierownictwo wskazuje na trudną sytuację ekonomiczną, kryzys w branży motoryzacyjnej i spadek zapotrzebowania na obecnie wytwarzane produkty.
Obawy wśród pracowników: „To niesprawiedliwe”
Ogłoszenie planu redukcji wywołało w zakładzie duże emocje. Pracownicy mówią o niepewności i poczuciu niesprawiedliwości, zwłaszcza w kontekście równoczesnego zatrudniania nowych pracowników z zagranicy.
– Sytuacja jest ciężka. Zatrudniają kolejne osoby z zagranicy, a my nie wiemy, czy jutro zachowamy pracę. Ludzie z wieloletnim stażem boją się, że to ich dotkną zwolnienia. Tak jakby obcokrajowcy nie mieli się czego obawiać – mówi jedna z osób pracujących w zakładzie.
Trwają rozmowy ze związkami. Termin na porozumienie mija 24 listopada
Kolejne spotkanie pomiędzy pracodawcą a związkami zawodowymi odbędzie się 12 listopada. Celem jest opracowanie wspólnego projektu porozumienia dotyczącego zasad przeprowadzania zwolnień grupowych, zgodnie z ustawą regulującą procedurę rozwiązywania umów z przyczyn niedotyczących pracowników.
Jeśli w ciągu 20 dni od daty przedstawienia zawiadomienia – czyli do 24 listopada – nie uda się osiągnąć porozumienia, pracodawca będzie mógł samodzielnie ustalić zasady zwolnień.
Oficjalne stanowisko ZF: trudna sytuacja w branży
Na pytania dotyczące powodów decyzji firma odpowiedziała oficjalnym komunikatem.
ZF podkreśla, że branża motoryzacyjna mierzy się ze spadkiem popytu, napięciami geopolitycznymi i nadwyżką mocy produkcyjnych. – Konieczne są zmiany strukturalne, które pozwolą nam zwiększyć konkurencyjność, zapewnić rentowność i zabezpieczyć przyszłe miejsca pracy – poinformowała Marta Surowiec, Communications Director Eastern Europe w ZF Group.
Według danych firmy, 31 września 2025 roku w częstochowskich zakładach zatrudnionych było 3193 pracowników.
Redukcje nie tylko w Polsce. Niemieckie zakłady także tną etaty
Planowane zwolnienia w Częstochowie wpisują się w globalną strategię oszczędnościową koncernu. W lipcu ZF ogłosiło reorganizację swoich struktur w Niemczech. Do 2028 roku może tam zniknąć nawet 14 tysięcy miejsc pracy. Powodem są m.in. słaby popyt na samochody elektryczne, wysokie koszty produkcji oraz rosnąca konkurencja.
Zmiany dotyczą głównie działu technologii napędów elektrycznych, a celem ma być wzmocnienie pozycji i konkurencyjności firmy na rynku.
W Polsce ZF posiada siedem lokalizacji – w Częstochowie, Gliwicach, Bielsku-Białej, Czechowicach-Dziedzicach, Łodzi, Warszawie i Wrocławiu – zatrudniając łącznie ponad 12 tysięcy osób.
Co czeka załogę w Częstochowie?
Choć firma deklaruje chęć dialogu ze stroną społeczną i przeprowadzenia restrukturyzacji w sposób „odpowiedzialny i partnerski”, pracownicy obawiają się, że cięcia w zatrudnieniu mogą być dopiero początkiem głębszych zmian. W zakładzie panuje niepewność, a załoga czeka na kolejne informacje dotyczące przyszłości firmy.
dziennikzachodni.pl


