Prace włoskiego współpracownika Kantora na wystawie w 32. rocznicę śmierci artysty

PAP/Łukasz Gągulski
Obraz i rysunki Tadeusza Kantora z kolekcji Franco Laery oraz “Zamalowanie” Romana Siwulaka – aktora teatru Cricot 2 i malarza w Cricotece w Krakowie.

Prace, które Franco Laera, współpracownik i przyjaciel Tadeusza Kantora otrzymał od polskiego artysty, będzie można od czwartku oglądać w oddziale Cricoteki przy ul. Siennej w Krakowie. Wernisaż odbędzie się w 32. rocznicę śmierci Kantora.

“Milano… Obraz i rysunki Tadeusza Kantora z kolekcji Franco Laery” – tak zatytułowana jest ekspozycja, która czynna będzie w Galerii-Pracowni Tadeusza Kantora przy ul. Siennej, oddziale Cricoteki, do końca maja, w poniedziałki, wtorki i środy.

Centralne miejsce na wystawie zajmuje obraz “Bez tytułu” autorstwa Kantora, nowy nabytek Cricoteki. Dzieło przedstawia Kardynałów, postacie ze spektaklu „Nigdy tu już nie powrócę” Teatru Cricot 2 (1988). Artysta przekazał obraz Francowi Laerze na koniec swojego pobytu w Mediolanie jako dowód wdzięczności za pomoc na miejscu. W mieście tym polski artysta pracował nad spektaklem “Nigdy tu już nie powrócę”. Laera zorganizował mu w tym czasie, w willi Verdi, prywatną pracownię malarską. To w niej powstał cykl obrazów „Cholernie spadam!”.

Oprócz obrazu “Bez tytułu” na wystawie “Milano…” zwiedzający zobaczą również wybór 10 rysunków z kolekcji Franca Laery, które weszły w skład depozytu kolekcjonera w Cricotece. Dzieła te pochodzą z tego samego okresu co obraz, i ilustrują pracę Kantora nad późnymi dziełami teatralnymi oraz malarskimi – spektaklem “Nigdy tu już nie powrócę” (1988), cyklem obrazów “Dalej już nic” (1987–1988).

Franco Laera wspominał w środę Tadeusza Kantora. Jak zaznaczył, obrazy, rysunki, które dostał od artysty mają dla niego wielkie znacznie. “Nie lubię tego nazywać kolekcją, bo to prace podarowane z głębi serca” – powiedział.

Zażyłość Franca Laery i Tadeusza Kantora zaczęła się w 1976 r. Najpierw za sprawą utworzonego przez Laerę Centrum Poszukiwań Teatralnych CRT Artificio w Mediolanie, a potem dzięki Change Performing Arts CPA – instytucji związanej ze współczesną sztuką wizualną, którą Franco Laera kieruje do dziś.

Wrocław znów chce pobić gitarowy rekord świata

Okradł brata z przetworów, w domu trzymał nielegalną amunicję oraz trofea myśliwskie

Różowe skrzyneczki w obiektach sportowych – o co chodzi?

W Kartuzach powstanie kąpielisko miejskie

Orlen obniża ceny paliw na majówkę

Zderzenie osobówki z samochodem dostawczym

Pożar hotelu w Bieszczadach. Jedna osoba nie żyje

Czy Polacy chcą handlowych niedziel?

Krztusiec – fala zakażeń we Wrocławiu

Łój zwierzęcy na autostradzie A4

Zabił kolegę i próbował zatrzeć ślady

500-kilogramowy niewybuch znaleziony na Pomorzu

Ktoś otruł sokoła Czarta?

W Łodzi powstanie autostrada dla rowerów?

Zwiedzaj Wrocław z perspektywy rzeki

Odebrała prawo jazdy i tego samego dnia dachowała

Autobus płonął na stacji paliw pod Krakowem

Sztuczna plaża w Jarosławcu przyciąga turystów

Chorzów Batory – wyjątkowa dzielnica

Śmiertelny wypadek 21-letniego motocyklisty

Płonęła hala tartaku w Piotrowicach

Krakowskie tężnie solankowe już działają

31-latek trzymał w domu pociski artyleryjskie

Szybowiec spadł na ziemię z wysokości kilku metrów

28-latek założył na strychu plantację marihuany

Kapibary wróciły do łódzkiego ZOO

Pożar hali ze sprzętem żeglarskim pod Iławą

Apteka drive thru w Krakowie

Lublin stawia na cyberbezpieczeństwo