
Już 26 grudnia na platformie Max zadebiutuje jeden z najbardziej wyczekiwanych polskich seriali ostatnich lat – „Niebo. Rok w piekle”. Produkcja oparta jest na prawdziwych, wstrząsających wydarzeniach, jakie rozegrały się na Lubelszczyźnie, i powstała w oparciu o autobiograficzną książkę Sebastiana Kellera „Niebo. Pięć lat w sekcie”.
Gwiazdy polskiego kina w obsadzie
W roli przywódcy sekty, działającej w odciętej od świata wspólnocie w Majdanie Kozłowieckim, zobaczymy Tomasza Kota – jednego z najwybitniejszych polskich aktorów, znanego m.in. z „Zimnej wojny”, „Bogów” czy „Skazanego na bluesa”. Towarzyszą mu Magdalena Różczka („Lejdis”, „Listy do M.”, „Czas honoru”), Anita Sokołowska („Przyjaciółki”, „Furioza”), a także Stanisław Linowski, Zofia Jastrzębska, Anna Radwan, Piotr Cyrwus, Łukasz Konopka, Joanna Borer, Marysia Redkowska i Łukasz Gawroński.
Prawdziwa historia sekty spod Lubartowa
Serial nie jest fikcją – opowiada o sekcie „Niebo”, oficjalnie Zborze Leczenia Duchem Świętym „Niebo”, która powstała w 1990 roku. Jej członkowie żyli w izolacji w domu w Majdanie Kozłowieckim pod Lubartowem.
Bogdan Kacmajor, przywódca sekty, kontrolował niemal każdy aspekt życia wyznawców. Decydował o małżeństwach (m.in. błogosławił związek 14-latka z dorosłą kobietą), zakazywał korzystania z opieki medycznej, szczepień i edukacji, wymuszał posłuszeństwo głodówkami, karami i presją psychiczną, a także wmawiał wyznawcom, że jego „dotyk uzdrawia”. Niepokornych straszył chorobami „zesłanymi z góry”.
Członkowie sekty otrzymywali dziwaczne, często groteskowe imiona, takie jak „Ambasador”, „Tęcza Atomowa”, „Do Góry Nogami”, „Płonąca Sałatka” czy „Trójkątyzacja Kota”.
To właśnie z tej piekielnej rzeczywistości próbował uciec Sebastian Keller. Po pięciu latach życia w sekcie, w 1995 roku zdołał wydostać się na wolność i po latach opisał swoje przeżycia w książce, która posłużyła jako materiał źródłowy dla serialu Max.
Platforma potwierdziła, że premiera „Niebo. Rok w piekle” odbędzie się 26 grudnia.
kurierlubelski.pl


