W przeszłości większość tramwajów w Polsce pochodziła z chorzowskiego zakładu, znanego wcześniej jako Konstal. W XXI wieku, pod skrzydłami Alstomu, produkcja została skierowana na nowe tory. Obecnie z Chorzowa pociągi trafiają do różnych krajów Europy, w tym np. do Irlandii, gdzie produkowane są pojazdy z dużymi bateriami. Alstom planuje również wytwarzanie dwupoziomowych pociągów dla PKP Intercity.
Zakład Alstomu w Chorzowie ma długą historię, sięgającą 160 lat. Przed przejęciem przez Alstom działał jako Konstal, który w czasach PRL był monopolistą na rynku tramwajowym. Z chorzowskich hal wyprodukowano w sumie 7 tysięcy tramwajów, z których ostatnie trafiły do Stambułu w XXI wieku.
Obecnie zakład zajmuje się produkcją metra oraz pociągów regionalnych, które są dostarczane do różnych krajów, zwłaszcza do Niemiec. To właśnie w Chorzowie powstały wagony warszawskiego metra. Kiedy firma wprowadza na rynek nową serię pojazdów, zespół świętuje, organizując uroczystości oraz konkursy dla pracowników. Na przykład w przypadku projektu ICNG do Holandii przygotowano tort w kształcie pociągu oraz nagrody dla zwycięzców konkursu, w tym wyjazd do Holandii.
Czy w Chorzowie powstaną pociągi dla PKP Intercity? W kontekście dwupoziomowych pociągów, mamy do czynienia z nietypowym rozmieszczeniem osprzętu i okablowania, które są montowane wewnątrz. PKP Intercity ogłosiło pierwsze postępowanie dotyczące zakupu takich pociągów, a Alstom zadeklarował chęć uczestnictwa w tym przetargu, gotów do produkcji w Polsce.
W zakładzie wagony są transportowane specjalnymi pojazdami, przypominającymi ogromne mobilne garaże. Pracownicy muszą posiadać odpowiednie uprawnienia, aby nimi kierować. Automatyzacja produkcji jest na wysokim poziomie; narzędzia łączą się bezprzewodowo z centralą, co pozwala na precyzyjne ustawienie momentu dokręcania śrub. Dziennikarze mieli okazję przekonać się, jak zaawansowane są te procesy podczas krótkiego szkolenia.
Produkcja w Chorzowie obejmuje zarówno pełną budowę pociągów elektrycznych, jak i realizację indywidualnych etapów zamówień, jak na przykład produkcja elementów pociągów wodorowych. Intrygującym projektem są pociągi zasilane bateriami elektrycznymi do Irlandii, gdzie sieć trakcyjna dopiero powstaje. W związku z tym potrzebne są pojazdy, które mogą korzystać z energii zgromadzonej w ogromnym powerbanku oraz ładować się zarówno na stacji, jak i poprzez pantograf. Pierwszy z takich pociągów już dotarł do Irlandii.
dziennikzachodni.pl