Prawdopodobnie przez kilka ostatnich miesięcy niebezpieczne pozostałości po recyklingu aluminium, zamiast trafić do utylizacji, były nielegalnie wysypywane na rekultywowanym terenie w Rudzie Śląskiej. Policjanci zatrzymali na gorącym uczynku kierowcę ciężarówki, który przywiózł szkodliwe materiały.
“Wkrótce zostaną zlecone badania, które dadzą odpowiedź na pytanie jak dużo tych niebezpiecznych substancji trafiło na rekultywowane tereny miasta” – poinformowała w piątek śląska policja.
Proceder wykryto dzięki współpracy policjantów z Rudy Śląskiej oraz komend wojewódzkich w Katowicach i Krakowie ze śląskimi i małopolskimi inspektorami ochrony środowiska. Ustalono, że wysyłane przez firmę z Małopolski odpady teoretycznie powinny trafiać do utylizacji w jednej ze śląskich firm. Stało się jednak inaczej.
“Jak się okazało, jedna z ciężarówek wjechała na teren poprzemysłowy w Rudzie Śląskiej, gdzie kierowca zaczął pozbywać się niebezpiecznych odpadów. Policjanci i inspektorzy Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Katowicach wstrzymali rozładunek wywrotki i zatrzymali kierowcę” – relacjonują rudzcy policjanci.
Należąca do śląskiej firmy transportowej ciężarówka wraz z ładunkiem została skierowana na specjalny parking dla pojazdów przewożących niebezpieczne materiały. Inspektorzy ochrony środowiska rozpoczęli kontrolę w firmie, do której transport był skierowany, a policjanci pod nadzorem rudzkiej prokuratury gromadzą dowody popełnienia przestępstwa przeciwko środowisku.
Prowadzący sprawę rudzcy policjanci przypuszczają, że odpady pochodzące z recyklingu aluminium mogły być przywożone do Rudy Śląskiej od kilku miesięcy. Postępowanie w tej sprawie trwa.(PAP)
autor: Marek Błoński