Trwa modernizacja linii kolejowej, która przez blisko 30 lat była nieużywana! Kiedyś pociągi jeździły tam od wieku! Mowa o trasie Kobierzyce – Piława Górna, która łączy aglomerację wrocławską z przedgórzem sudeckim. Po drodze mija wiele ważnych miejscowości, takich jak Jordanów, Łagiewniki czy Niemcza, które mogłyby skorzystać z przywrócenia połączenia kolejowego. Kiedy znów przejedzie tam pociąg?
Linia kolejowa oznaczona numerem 310, prowadząca od Kobierzyc przez Jordanów Śląski – Łagiewniki – Niemczę do Piławy Górnej powstała w latach 1888-1900. Pierwszy odcinek został otwarty w 1985 roku i pasażerskie pociągi jeździły tam przez 100 lat. W 1995 roku odbył się ostatni przejazd z pasażerami, a ostateczne zamknięcie linii miało miejsce na przełomie wieków. Od tego czasu tory popadały w ruinę i zarastały. Na torach można teraz zobaczyć okazałe drzewa, a nawet szlaki turystyczne…
Najbardziej zniszczony jest teraz fragment linii między Kobierzycami a Łagiewnikami. Prace są już w toku od Łagiewnik na południe i na kilku kilometrach położono nowe tory. Stało się to możliwe dzięki wsparciu dolnośląskiego urzędu marszałkowskiego, który przywraca dawne połączenia kolejowe w regionie. Na początku 2023 roku przyznano kontrakt na odbudowę odcinka linii 310 od Łagiewnik do Piławy Górnej. To około 17 kilometrów torów, czyli mniej więcej połowa całej trasy z Kobierzyc do Piławy (o długości 38 kilometrów).
Na początek marca 2024 roku prace wyglądają tak, że tory są już ułożone w Łagiewnikach i kilka kilometrów dalej w stronę Niemczy. Przed Niemczą trwają prace przy odbudowie podbudowy torowiska, a szyny i podkłady kolejowe czekają obok, ułożone na platformach.
W Łagiewnikach i Niemczy, które kiedyś miały dworce kolejowe, nadal mieszkają ludzie i tak pozostanie. Remont linii nie będzie obejmował odtwarzania funkcji stacji w tych miejscach. W przypadku Niemczy planowane jest wybudowanie nowej stacji o nazwie roboczej “Niemcza Miasto”. Interesujące jest to, że na dawnym budynku stacyjnym widnieje nazwa… w języku niemieckim, z czasów świetności tego połączenia.
Planowany termin zakończenia prac na odcinku od Łagiewnik do Piławy Górnej, na który ogłoszono przetarg rok wcześniej, to maj 2024 roku. Biorąc pod uwagę obecny postęp prac, trudno powiedzieć, czy uda się go dotrzymać. Niemniej jednak istnieje szansa, że odbudowę tego fragmentu ukończą jeszcze w tym roku.
Co z odcinkiem bliżej Wrocławia, czyli Kobierzyce – Jordanów Śląski – Łagiewniki? Na razie czekamy na ogłoszenie przetargu na wykonanie prac. Będzie to trudne zadanie, gdyż linia jest w bardzo zaniedbanym stanie. Tam, gdzie udaje się odnaleźć tory, można trafić na szyny produkowane w latach 1900 i 1903. Na stacji w Kobierzycach widać, że tuż za przejazdem kolejowym tory rozchodzą się w kierunku Pustkowa Wilczkowskiego i Jordanowa Śląskiego. Podczas niedawnej modernizacji linii z Wrocławia przez Kobierzyce do Sobótki, prace opóźniły się m.in. z powodu rozszerzenia zakresu robót w Kobierzycach. Zmodernizowano torowisko, umożliwiając przyszłe skrzyżowania pociągów zmierzających zarówno do Świdnicy przez Sobótkę, jak i do Piławy Górnej przez Łagiewniki.
gazetawroclawska.pl