
Zdjęcie ilustracyjne
We Włocławku policjant będący po służbie zatrzymał pijanego kierowcę BMW, który wykonywał niebezpieczne manewry na drodze. Mężczyzna miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie i nie posiadał prawa jazdy.
Do zdarzenia doszło w sobotni wieczór, około godziny 20, na ulicy Okrężnej we Włocławku. Funkcjonariusz z Oddziału Prewencji Policji w Bydgoszczy, pełniący na co dzień służbę w III kompanii we Włocławku, jechał prywatnym autem, gdy zauważył BMW poruszające się w sposób zagrażający bezpieczeństwu innych uczestników ruchu.
Policjant podejrzewał, że kierowca może być nietrzeźwy. Obserwował jego jazdę i w pewnym momencie zauważył, jak mężczyzna, skręcając w ulicę Kraszewskiego, najechał prawym kołem na krawężnik. Wtedy funkcjonariusz postanowił zareagować — wyprzedził samochód i próbował zatrzymać kierowcę, by uniemożliwić mu dalszą jazdę.
Kolizja i interwencja policjanta
Podczas zatrzymania kierowca BMW uderzył w auto policjanta, doprowadzając do kolizji. Funkcjonariusz natychmiast podszedł do mężczyzny, uniemożliwiając mu ucieczkę.
– W rozmowie policjant wyczuł od kierowcy silną woń alkoholu. Dodatkowo bełkotliwa mowa potwierdzała, że mężczyzna jest pijany – przekazał nadkom. Przemysław Słomski z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy.
Na miejsce wezwano patrol. Badanie alkomatem wykazało, że 45-letni kierowca miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie.
Nie miał prawa jazdy
Jak ustalili mundurowi, mężczyzna nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami. Teraz odpowie przed sądem za prowadzenie samochodu w stanie nietrzeźwości, spowodowanie kolizji i jazdę bez prawa jazdy.
pomorska.pl

