Kierowca samochodu marki Hyundai, próbując uniknąć rutynowej kontroli trzeźwości rozpoczął ucieczkę przed policją w okolicach węzła Karczemki na obwodnicy Trójmiasta. Swój pościg zakończył dopiero w Gdyni Chyloni, gdzie uderzył w baner wyborczy przy drodze. Mężczyzna został zatrzymany, a następnie okazało się, że był poszukiwany.
Według informacji podanych przez aspiranta sztabowego Mariusza Chrzanowskiego, oficera prasowego gdańskiej policji, kierowca Hyundaia zignorował polecenie funkcjonariuszy, którzy chcieli go zatrzymać i przeprowadzić kontrolę trzeźwości przy węźle Karczemki. Zamiast tego, ruszył do przodu, kierując się w stronę Gdyni. Policjanci natychmiast ruszyli za nim, a mimo nadawanych sygnałów, mężczyzna nie zatrzymał się. Doprowadził do kolizji na terenie Gdyni, gdzie został zatrzymany. 48-letni mieszkaniec województwa małopolskiego był poszukiwany ze względu na wyrok półrocznego pozbawienia wolności.
dziennikbaltycki.pl