reklama olek

System kaucyjny pod lupą. Większy ślad węglowy niż w tradycyjnym modelu zbiórki

Fot. Depositphotos

Nowy system kaucyjny, który ma usprawnić recykling opakowań po napojach, może okazać się mniej ekologiczny, niż zakładano. Z analizy przygotowanej przez firmę BioVeradi wynika, że obsługa jednej butelki PET w tym systemie generuje niemal trzykrotnie większy ślad węglowy niż w klasycznym systemie gminnym. W skali roku oznacza to dodatkowe około 96 tysięcy ton dwutlenku węgla.

Każdego roku w Polsce zużywa się około 13 miliardów butelek PET. Według raportu, ich obsługa w ramach systemu gminnego wiąże się z emisją ok. 55 tysięcy ton CO₂, podczas gdy w systemie kaucyjnym – aż 150 tysięcy ton.

Dwa systemy, dwa podejścia

W tradycyjnym systemie gminnym odpady trafiają do pojemników w gospodarstwach domowych i są odbierane przez firmy komunalne, które transportują je do sortowni lub instalacji przetwarzania. Całość odbywa się w ramach jednej, zintegrowanej sieci, dzięki czemu emisje przypadające na tonę odpadów są relatywnie niskie.

System kaucyjny działa zupełnie inaczej. Klienci oddają puste butelki w sklepach – w automatach lub bezpośrednio kasjerowi – w zamian za zwrot kaucji. Ten model wymaga jednak stworzenia zupełnie nowej infrastruktury: punktów przyjęcia, butelkomatów, centrów logistycznych oraz transportu zwrotnego. Każdy z tych elementów generuje dodatkowe emisje.

Ślad węglowy: co zwiększa emisje

Badanie wykazało, że w systemie gminnym emisje pochodzą głównie z pracy śmieciarek i energii zużywanej w sortowniach. W systemie kaucyjnym źródeł emisji jest więcej:

  • transport konsumentów przywożących butelki do sklepów,
  • energia potrzebna do zasilania automatów RVM,
  • przewóz zebranych opakowań do centrów logistycznych,
  • sortowanie i kompresja w punktach przeładunkowych.

Autorki raportu – dr inż. Beata Waszczyłko-Miłkowska i dr inż. Jolanta Kamińska-Borak – podkreślają, że często błędnie zakłada się, iż transport konsumenta do sklepu nie ma znaczenia, bo i tak robi zakupy. W rzeczywistości, zgodnie z zasadami analizy cyklu życia produktu (LCA), każdy dodatkowy przejazd z butelkami powinien być przypisany do systemu kaucyjnego, co istotnie zwiększa jego ślad węglowy.

Nierówności w dostępie do punktów zwrotu

Z danych BioVeradi wynika, że w Polsce działa ok. 327 tysięcy sklepów detalicznych, z czego tylko 30–35 tysięcy zostanie objętych obowiązkiem uczestnictwa w systemie kaucyjnym. Na początek ma się pojawić ok. 12 tysięcy automatów, a docelowo – 25 tysięcy. To wciąż mniej niż połowa potencjalnych punktów odbioru.

Nie wszędzie jednak konsumenci będą mieli równie łatwy dostęp do oddania butelek. W regionach takich jak Podlasie, Lubelszczyzna czy Świętokrzyskie na jeden duży sklep przypada nawet 6 tysięcy mieszkańców. Z kolei w województwach śląskim i wielkopolskim – około 3 tysięcy. Nierównomierne rozmieszczenie punktów może prowadzić do różnic w efektywności systemu i obniżyć ogólny poziom odzysku.

Stara infrastruktura kontra nowy system

Tradycyjny system gminny ma znaczną przewagę logistyczną – opiera się na istniejącej sieci ponad 190 instalacji MBP i 150 sortowni, które rocznie przetwarzają ok. 9 mln ton odpadów. System kaucyjny będzie wymagał dopiero zbudowania nowych centrów magazynowych i transportowych, co zwiększy zapotrzebowanie na energię i paliwa.

Z drugiej strony, jego atutem jest dokładniejsza segregacja – butelki trafiają bezpośrednio do recyklingu, co podnosi jakość pozyskiwanego surowca.

Wnioski z raportu

Ekspertyza BioVeradi podsumowuje, że żaden z systemów nie jest idealny.

  • System gminny jest mniej emisyjny i lepiej zorganizowany, ale nie gwarantuje pełnego odzysku.
  • System kaucyjny pozwala zebrać nawet 80–100% butelek, lecz wiąże się z większymi emisjami i wymaga rozbudowanej logistyki.

Najlepszym rozwiązaniem – zdaniem autorek – byłoby połączenie obu modeli: integracja infrastruktury gminnej z siecią kaucyjną i koordynacja transportu, by zminimalizować niepotrzebne przejazdy.

Świadomość i planowanie kluczem do sukcesu

Raport podkreśla, że same regulacje nie wystarczą, by system kaucyjny był ekologiczny i efektywny. Potrzebne są przemyślane rozwiązania logistyczne, edukacja konsumentów i stałe monitorowanie emisji. Dopiero wtedy butelka PET może rzeczywiście przestać być odpadem – i stać się wartościowym surowcem w gospodarce obiegu zamkniętego.

gazetawroclawska.pl

Śmiertelny wypadek w Dominowie. Nie żyje 32-letni kierowca

Przełom w sprawie zaginionych 16-latków z Koluszek

42-latek nękał lekarkę. Przyszedł do szpitala z trzema nożami

Wścieklizna powróciła na Pomorze. Wszystko zaczęło się od nietoperza

Rekordowy połów w Rybniku. Gigantyczny sum pobił światowy rekord!

W najbliższy weekend cofamy zegarki. Czeka nas dodatkowa godzina snu

Studenci Uniwersytetu Medycznego w Łodzi sprzeciwiają się występowi Wojciecha Cejrowskiego w murach uczelni

Pożar składowiska odpadów w Lublinie

Tragiczny wypadek w tartaku w Krzyżowej

„Nie wyprowadzę się, nie mam gdzie”. Problem dzikich lokatorów w Polsce

Strażacy uratowali psa i lisa z wyschniętej studni

Trzy handlowe niedziele w grudniu – nowe przepisy wchodzą w życie

Dezinformacja w akcji: Kwaśniewski o zagrożeniach AI i fake newsach

Kraków tonie w porzuconych autach. Wraki zajmują parkingi, a problem zamiast znikać – rośnie

Lublin szuka imienia dla młodego pawia z Ogrodu Saskiego! Mieszkańcy mogą zdecydować

Śmiertelny wypadek w Starej Dąbrowie. Kierowca renault zginął na miejscu

Z lotu ptaka wygląda jak dzieło sztuki. W Nadleśnictwie Lipusz rośnie największy orzeł w Polsce

Zabrze ma nowy powód do dumy – Sztolnia Królowa Luiza uznana za Cud Polski 2025!

Lubelscy policjanci rozbili gang handlujący kobietami. Na czele stała 37-latka z Podkarpacia

Pierwsza noc z zakazem sprzedaży alkoholu w centrum Łodzi. Zaskoczeni klienci i kilka nerwowych sytuacji

Wieczorna interwencja na moście w Toruniu. Policja zatrzymała grupę pseudokibiców zmierzających na derby

W wielkopolskim lesie zastrzelono wilka. Policja prowadzi śledztwo

O krok od tragedii na drodze wojewódzkiej nr 142. Kierowca ciężarówki omal nie zderzył się czołowo z radiowozem

Rybnik stawia na energię z odpadów. Miasto planuje ogrzewać domy bez węgla

Lublin bije rekordy popularności. Ponad 760 tysięcy turystów w wakacje