
Kadr z nagrania zamieszczonego przez turystę, który zrzucił głaz ze szczytu w Tatrach.
Zakopiańska policja otrzymała zgłoszenie dotyczące nieodpowiedzialnego zachowania jednego z turystów z Krakowa, który celowo zrzucił na szlak turystyczny duży kamień ze szczytu. Spadający głaz nie spowodował nikomu żadnej szkody.
Sprawa zyskała rozgłos, gdy sam mężczyzna, odpowiedzialny za zrzucenie kamienia, podzielił się nagraniem tego zdarzenia w internecie. Internauci wykazali się zdrowym rozsądkiem i ostro skrytykowali jego zachowanie. W dyskusji online głos zabrał także Grzegorz Bryniarski, leśniczy z rejonu Morskiego Oka, który również wyraził swoje oburzenie.
Tomasz Zając z Tatrzańskiego Parku Narodowego wyjaśnił, że kamień upadł na szlaku wspinaczkowym, wiodącym granią Mięguszowieckich Szczytów. Zdarzenie miało miejsce podczas schodzenia z Mięguszowieckiego Szczytu Pośredniego w kierunku tzw. Igieł i dalszym w stronę Mięguszowieckiej Przełęczy Wyżniej. Kamień spadł w okolicy Bandziocha Mięguszowieckiego, czyli w miejscu, gdzie przebiega szlak na Przełęcz pod Chłopkiem. Z tego powodu w tym rejonie mogli znajdować się w tym czasie turyści, którzy mogli zostać uderzeni przez spadający głaz.
Roman Wieczorek, rzecznik zakopiańskiej policji, przyznał, że funkcjonariusze spod Giewontu otrzymali liczne zgłoszenia od internautów dotyczące tej sprawy. Do zawiadomień dołączono nagrania i profile w mediach społecznościowych, z których pochodziło nagranie. Jak zaznaczył policjant, osoba odpowiedzialna za ten czyn mogła narazić innych turystów na niebezpieczeństwo utraty zdrowia lub życia. Obecnie zakopiańscy śledczy analizują materiały dostępne w sieci, które zostaną poddane ocenie prawno-karnej. W następstwie tych działań zostaną podjęte odpowiednie kroki wobec sprawcy.
gazetakrakowska.pl