Systemy: PATRIOT i HIMARS, myśliwce F-35, drony Bayraktar i czołgi Abrams – to – jak przypomniał w poniedziałek szef MON Mariusz Błaszczak – dokonane przez rząd PiS zakupy dla polskiego wojska. Minister wspomniał też o utworzeniu Wojsk Obrony Terytorialnej i 18. Dywizji Zmechanizowanej.
Minister Błaszczak wraz z prezydentem Andrzejem Dudą wziął w poniedziałek w Warszawie udział w odprawie rozliczeniowo–koordynacyjnej kierowniczej kadry Ministerstwa Obrony Narodowej i Sił Zbrojnych RP. Po jej zakończeniu obaj politycy spotkali się z mediami.
Szef MON przekonywał, że jednym z priorytetów obecnych władz jest wzmacnianie wojska polskiego. “Te działania były skoordynowane. Dziękuję panu prezydentowi za możliwość uzgodnień, rozmów na temat tego, w jaki sposób wzmocnić wojsko polskie” – powiedział Błaszczak.
Wspomniał m.in. o powołaniu nowego rodzaju sił zbrojnych – Wojsk Obrony Terytorialnej oraz o powołaniu w 2018 r. 18. Dywizji Zmechanizowanej, która powstała w miejsce rozformowanej w 2011 r.1. Warszawskiej Dywizji Zmechanizowanej im. Tadeusza Kościuszki.
Błaszczak przypomniał, że w 2018 r. rząd podpisał kontrakt z USA na zakup systemu przeciwrakietowego PATRIOT, rok później dokonał zamówienia na amerykański system artylerii rakietowej HIMARS; w 2020 r. z kolei podpisana została umowa na zakup myśliwców F-35. “W 2012 roku wspólnie z panem prezydentem Andrzejem Dudą podpisaliśmy w Turcji kontrakt w sprawie Bayraktarów – dronów, które fantastycznie sprawdzają się na Ukrainie i które już w tym roku trafią na wyposażenie wojska polskiego. W końcu ten rok – 250 czołgów Abrams” – wskazał minister obrony.
Zaznaczył, że polskie władze wzmacniają relacje z USA. “Nasi żołnierze ćwiczą na co dzień z wojskami amerykańskimi. Jest na ziemi polskiej ponad 10 tysięcy żołnierzy amerykańskich” – zaznaczył Błaszczak. (PAP)