
Funkcjonariusze jednostek kontrterrorystycznych zatrzymali sześć osób podejrzanych o brutalny napad na dom jubilera w Kępnie. Sprawcy, podszywając się pod policjantów, skradli biżuterię i kosztowności warte ponad 200 tysięcy złotych.
Oszustwo z policyjnym scenariuszem
Do zdarzenia doszło 6 maja. O świcie do domu jubilera zapukało kilku mężczyzn, z których jeden miał na sobie kurtkę z napisem POLICJA. Przedstawili się jako funkcjonariusze prowadzący działania na polecenie prokuratora i oznajmili, że muszą zabezpieczyć pieniądze oraz biżuterię. Aby „przeszukanie przebiegło sprawnie”, kazali domownikom założyć kajdanki.
Nieświadoma podstępu rodzina posłusznie wykonywała polecenia, przekonana, że ma do czynienia z prawdziwymi mundurowymi. W tym czasie fałszywi policjanci przeszukiwali dom, zabierając wyroby jubilerskie, kamienie szlachetne i metale o łącznej wartości przekraczającej 200 tys. zł. Po zakończeniu „akcji” opuścili posesję, zostawiając związanych domowników.
Zgłoszenie, które wzbudziło czujność
Tydzień później, 14 maja, dyżurny kępińskiej policji odebrał niezwykły telefon. Kobieta pytała, kiedy funkcjonariusze wrócą do jej domu, by zdjąć kajdanki z rodziny. Dopiero w trakcie rozmowy policjant zorientował się, że za opisanym „przeszukaniem” stoją oszuści. – Z każdą minutą rozmowy było coraz bardziej jasne, że prawdziwi funkcjonariusze nie mieli z tym nic wspólnego – relacjonuje Iwona Liszczyńska z wielkopolskiej policji.
Miesiące pracy śledczych i finał z udziałem antyterrorystów
Śledczy z Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu przez kilka miesięcy analizowali ślady i nagrania, aż w końcu ustalili podejrzanych. Z uwagi na podejrzenie, że mogą być uzbrojeni, w akcję wkroczyli policyjni antyterroryści z Poznania, Gdańska, Olsztyna i Wrocławia.
20 października o świcie funkcjonariusze równocześnie weszli do kilku mieszkań na Pomorzu i Dolnym Śląsku. Zatrzymali pięciu mężczyzn i kobietę w wieku od 32 do 44 lat. W czasie przeszukań znaleziono broń palną oraz niebezpieczne narzędzia. Większość zatrzymanych była wcześniej notowana za kradzieże i rozboje.
Grozi im do 15 lat więzienia
Czterej mężczyźni usłyszeli zarzuty dokonania rozboju w zorganizowanej grupie. Prokuratura wnioskuje o ich tymczasowe aresztowanie. Za napad z użyciem przemocy, dokonany pod pozorem działań policyjnych, grozi im kara nawet 15 lat pozbawienia wolności.
gloswielkopolski.pl