Na terenie dawnego pałacu Hatzfeldów przy ul. Wita Stwosza we Wrocławiu prowadzone są badania archeologiczne i architektoniczne. Odkryto przedmioty codziennego użytku oraz nietypową głowę z szeroko otwartymi ustami.
Pałac Hatzfeldów, znajdujący się przy ul. Wita Stwosza 30, jest jednym z najbardziej znanych wrocławskich budynków. Mimo to, od zakończenia II wojny światowej czeka na kompleksową odbudowę. W przeszłości był popularnym miejscem dla filmowców, którzy kręcili tu liczne filmy wojenne. Po wojnie mieściła się tu galeria sztuki. Obecnie pałac ma zostać przekształcony w luksusowy hotel. Zanim jednak rozpocznie się przebudowa, archeolodzy muszą zakończyć swoje badania.
Dolnośląski Wojewódzki Konserwator Zabytków informuje, że prace mają na celu dokładne zbadanie terenu, w tym pozostałości średniowiecznego i nowożytnego Wrocławia oraz samego pałacu Hatzfeldów.
Jednym z pierwszych odkryć było gruzowisko oraz ślady po pocisku, który trafił w północną część pałacu podczas II wojny światowej. Prawdopodobnie była to bomba zrzucona na budynek. Jednak to nie jedyne znaleziska.
„Podczas trwających prac natrafiono również na zabytki ruchome oraz detale architektoniczne” – informuje Dolnośląski Wojewódzki Konserwator Zabytków. Wśród odkryć znajdują się naczynia, fragmenty dekoracji oraz części zabudowy. Największą uwagę zwraca masywna głowa z szeroko otwartymi ustami. Badacze wyjaśniają, że jest to wspornik, starannie wykonany i umieszczony w rogu dwóch ścian, gdzie został odnaleziony.
W przyszłości część z ostatnich odkryć będzie wystawiona w nowym hotelu, gdzie zostaną wkomponowane w podziemia budynku. „Do tej pory odkryto dużą część dobrze zachowanych fundamentów pałacu. Wybrane elementy, po konsultacji z inwestorem, będą włączone do nowej struktury budynku” – dodaje Dolnośląski Wojewódzki Konserwator Zabytków.
gazetawroclawska.pl