Na 10 tys. przypadków dodatnich, które zarejestrowano w województwie śląskim, ponad 5,2 tys. to osoby z sektora wydobywczego – powiedział we wtorek wojewoda śląski Jarosław Wieczorek. “W pewnym zakresie panujemy nad tymi ogniskami” – zapewnił.
Wieczorek odnosząc się do zakażeń koronawirusem przekazał, że na 10 tys. przypadków dodatnich, które zarejestrowano w województwie – ponad 5,2 tys. to osoby z sektora wydobywczego. “Ważne jest to, że jesteśmy wstanie prognozować i przewidywać, dlatego że w pewnym zakresie panujemy nad epidemią, panujemy nad tymi ogniskami” – zapewnił.
Dodał, że dzisiaj testowane są po raz drugi trzy zakłady wydobywcze oraz rozpoczęto testowanie kolejnych dwóch, tak aby “móc zdusić jak najszybciej tego wirusa”.
Podkreślił, że skala badań jest bezprecedensowa. Poinformował, że na ponad 60 tys. wymazów – 35 tys. zrobiono “wymazobusami”. “170 tys. zrobionych testów w naszym regionie. Dzisiaj mamy moc na poziomie 4 tys. testów na dobę. (…) Wydaje się, że jest to liczba wystarczająca, by móc panować nad ewentualnymi ogniskami” – powiedział Wieczorek.
Wskazał, że należy spodziewać się, że wyniki dotyczące zakażeń przez najbliższe 7-10 dni mogą być wysokie. “Następnie powinniśmy się spodziewać już tego spadku” – dodał.
Wieczorek zapewnił, że ponad 2,4 osób w regionie już wyzdrowiało, w tym ponad tysiąc górników. “Liczba miejsc, respiratorów jest na bardzo wysokim poziomie. Obecnie jest to 14 osób wentylowanych, w zasadzie z każdym dniem ta liczba jest mniejsza. Liczb osób, które są hospitalizowane również, tak samo liczba osób w izolatoriach” – podkreślił wojewoda śląski.
( Foto: PAP/Andrzej Grygiel)
autorka: Karolina Kropiwiec, PAP