Pijana 41-latka opiekowała się synem

Fot. Depositphotos

41-letnia mieszkanka Jastrzębia została zatrzymana przez policję, ponieważ opiekowała się swoim 3-letnim synem mając ponad 1,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.

Policja interweniowała po otrzymaniu informacji o pijanej matce “opiekującej się” dzieckiem. Po weryfikacji okazało się, że kobieta faktycznie jest pijana, a warunki w mieszkaniu są bardzo złe. Dlatego policjanci postanowili zabrać dziecko do pogotowia rodzinnego.

Teraz śledczy prześwietlą zachowanie kobiety i ocenią, czy naraziła syna na niebezpieczeństwo. Jeśli tak, grozi jej nawet 5 lat więzienia.

dziennikzachodni.pl

Mieszkańcy Zakopanego będą walczyć z quadami

Miał prawomocny zakaz kierowania pojazdami, do tego przewoził narkotyki

Tania benzyna okazała się olejem napędowym

Nie żyje słynny kompozytor – Jan A.P. Kaczmarek

Pijany kierowca wjechał w dom

Nowe zasady wywozu śmieci we Wrocławiu

Martwy nastolatek w centrum miasta

W lokalu gastronomicznym w Zakopanem doszło do wybuchu gazu

Zawarto kompromis w sprawie transportu konnego na Morskie Oko

Pijany kierowca wyskoczył z auta i zaczął uciekać przed policją pieszo

Rusza naprawa trasy S1 w Lalikach

Skradziony sprzęt legalizowali metodą na tzw. klona

Nielegalne odpady w Topoli Królewskiej

Nocny rajd szaleńca przez Warszawę. Jechał 145 km na godzinę

Wybuch butli z gazem w Dąbrowie Górniczej. Mężczyzna nie żyje

Zgłosił kradzież portfela. Zapomniał wspomnieć, że sam jest poszukiwany

Słabe zainteresowanie pobytem nad polskim morzem

Zwłoki w aucie na parkingu

Pożar autokaru na autostradzie A4

Pustki będą w zakopanem na koniec maja?

Iga Świątek kolejny raz wygrywa turniej WTA 1000 w Rzymie

Cała autostrada A4 będzie państwowa

Dyrektor Orlenu zmarł w trakcie zebrania

Plan obrony i odstraszania „Tarcza Wschód”

Czy będzie zakaz wyjazdy z Polski w razie wojny?

Ukraina awaryjnie sprowadziła prąd z Polski

Płonie składowisko odpadów w miejscowości Ostrowite

260 milionów dolarów – kto zarabia takie pieniądze?

Mimo małej ilości śniegu w Tatrach nadal trzeba uważać