
Choć ogólny poziom cen pozostaje stabilny, a inflacja jest relatywnie niska, w okresie przedświątecznym widać wyraźne różnice w kosztach poszczególnych produktów. Jedne tanieją, inne wyraźnie drożeją — co może zaskoczyć kupujących szykujących się do bożonarodzeniowych zakupów.
Przed Bożym Narodzeniem: co tańsze, a co droższe?
W listopadzie roczna inflacja osiągnęła poziom 2,4 proc., czyli mniej niż prognozowali ekonomiści. Widać to m.in. w cenach niektórych artykułów spożywczych.
– Ostatnio masło naprawdę potaniało – mówi pracowniczka jednego ze sklepów w centrum Łodzi.
Rzeczywiście, na światowych rynkach jego cena spadła o ok. jedną trzecią, a sklepy odzwierciedlają ten trend. Jeszcze kilka miesięcy temu kostka potrafiła kosztować ponad 10 zł, dziś najczęściej kupimy ją za 6–7 zł. W dużych sieciach promocyjne ceny spadły nawet do okolic 3 zł, a początek grudnia przyniósł akcje, w których masło dokładano gratis do większych zakupów.
Karp i cukier bez dużych zmian
Ceny karpia pozostają stabilne. Na łódzkich targowiskach kilogram ryby można dostać już od 20 zł — to mniej niż przed trzema laty, gdy kosztował niemal 30 zł. Nawet za przygotowane płaty karpia w specjalistycznym sklepie trzeba zapłacić na początku grudnia mniej niż kilka lat wcześniej: 79,90 zł, czyli o ok. 10 zł taniej.
Utrzymuje się również niska cena cukru — obecnie jest ponad dwukrotnie tańszy niż w rekordowym 2022 roku. W promocjach pojawia się za 2,29–2,99 zł za kilogram.
Warzywa, jajka i kawa — wyraźnie drożej
Nie wszystko jednak tanieje. Jak co roku, tuż przed świętami w górę idą ceny warzyw. Sprzedawcy mówią także o wyraźnym wzroście końcowych rachunków klientów.
– Kiedyś większość paragonów była na dwadzieścia parę złotych, teraz dużo częściej widzę czterdziestki – zauważa ekspedientka z centrum Łodzi.
Znaczny wzrost dotyczy również jaj. Podwyżki spowodowane są globalnymi problemami, w tym ogniskami grypy ptaków i koniecznością odbudowy stad.
– Latem sprzedawałam jajka po 1,20 zł, teraz kosztują już 1,50 zł – mówi właścicielka jednego ze sklepów.
Podrożała także kawa. Jej notowania na rynkach światowych od ostatnich świąt wzrosły dwukrotnie. Za kilogram dobrej jakości kawy ziarnistej trzeba obecnie zapłacić blisko 100 zł.
Eksperci: codzienne zakupy drożeją szybciej niż ogólny wskaźnik inflacji
Badacze z Uniwersytetów WSB Merito oraz UCE Research w najnowszym „Indeksie cen w sklepach detalicznych” potwierdzają ten trend. W listopadzie produkty najczęściej kupowane przez konsumentów — żywność, napoje, chemia gospodarcza czy kosmetyki — zdrożały średnio o 4,2 proc. rok do roku. W przypadku kawy, herbaty i alkoholi wzrost cen sięgnął aż 12,1 proc.
dzienniklodzki.pl


