Przeziębienie czy już może grypa? Jak odróżnić jedno od drugiego
Przeziębienie to łagodna choroba wirusowa, która trwa od 7 do 10 dni, szczyt objawów przypada dnia trzeciego, potem się łagodzi. Dotyczy górnych dróg oddechowych, czyli nie schodzi poniżej szyi. Boli nas gardło, mamy katar. Bez kaszlu.
Natomiast o klasycznej grypie (albo chorobie grypopodobnej) mówimy, kiedy mamy objawy ogólnoustrojowe: rozbicie, dreszcze, wysoką gorączka – powyżej 38,5 stopnia, suchy kaszel i katar, bóle stawowo-mięśniowe, brak apetytu. Mogą pojawić się nudności. Powinna to być choroba o nagłym początku.
Jak radzić sobie z grypą?
– Należy pić dużo płynów. Można łagodzić objawy pamiętając jednocześnie, że jak ktoś sobie zbije gorączkę, to zdrowszy od tego nie będzie. Ważne, żeby pozostawać przez kilka dni w łóżku, by stworzyć organizmowi optymalne warunki do zdrowienia. I ważne trzeba uważać na objawy alarmowe, jeśli gorączka (temperatura powyżej 38,5) utrzymuje się powyżej trzech dni, albo znika a potem nawraca, to sugeruje, że są jakieś powikłania – mówi dr. hab Ernest Kuchar, kierownik Kliniki Pediatrii WUM.
Co jeszcze powinno wzbudzić nasza czujność? Krwioplucie, silne duszności, odwodnienie objawiające się brakiem oddawania moczu. Jakiekolwiek zaburzenia świadomości, nawet w postaci nadmiernej senności – w tych wypadkach należy się zgłosić do lekarza.
Przed sezonem grypowym warto również zaszczepić się na grypę. – W Polsce najbardziej racjonalną grupą są osoby starsze, bo wśród nich jest najwyższy odsetek zaszczepionych. A powinien być wśród przewlekle chorych. Bo jak ktoś ma niewydolność krążenia, albo cukrzycę to wiadomo, że będzie ciężko chorować na grypę – ostrzega dr hab. Kuchar.
(Anna Piotrowska zdrowie.pap.pl)