Mieczysław Jałowiecki spoczął w Alei Zasłużonych Cmentarza Srebrzysko w Gdańsku

PAP/Jan Dzban
Pogrzeb Mieczysława Jałowieckiego oraz jego drugiej żony Zofii Anieli z Romockich Jałowieckiej.

Spoczywanie Mieczysława Jałowieckego i jego żony Zofii Jałowieckiej na wieki powinno być tu, na polskiej ziemi, w Gdańsku – powiedział w poniedziałek na Cmentarzu Srebrzysko, podczas ponownego pochówku człowieka, który dla Polski wykupił Westerplatte, wiceminister kultury Jarosław Sellin.

W uroczystościach wziął udział wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego Jarosław Sellin, który w trakcie przemówienia, przypomniał rozmowę telefoniczną z prawnukiem Mieczysława Jałowieckiego, Andrzejem. “Nie mogłem uwierzyć, że rozmawiam z prawnukiem Mieczysław Jałowieckiego, którego książki zajmują bardzo ważne miejsce w mojej prywatnej bibliotece i którego zasługi dla Polski i Gdańska były mi dobrze znane” – mówił.

Podkreślił, że Andrzej Jałowiecki, kiedy dowiedział się, że półwysep Westerplatte przejął Skarb Państwa, zapytał czy byłaby możliwość pochowania jego pradziadka w tym miejscu. “Po chwili refleksji uznaliśmy, że cmentarz wojenny służy żołnierzom (…). I, że nie należy tego porządku naruszać” – podkreślił Sellin.

Dodał, że na cmentarzu wojennym spoczywają polegli w bitwie, ale “Mieczysław Jałowiecki w Gdańsku spoczywać powinien”. Dlatego wybrano Cmentarz Centralny Srebrzysko.

Po przemówieniach, w honorowej asyście marynarzy, trumny ze szczątkami Mieczysława Jałowieckego i jego żony Zofii Jałowieckiej spoczęły w grobie w Alei Zasłużonych Cmentarza Centralnego Srzebrzysko.

Mieczysław Jałowiecki był polskim arystokratą, dyplomatą i pierwszym delegatem Rządu Polskiego w Gdańsku. Jako generalny delegat Ministerstwa Aprowizacji w Gdańsku zajmował się organizacją pomocy żywnościowej dla Polski dostarczanej przez port w Gdańsku z USA.

Od 1919 r., w konspiracji z Rządem Polskim, organizował wykup z rąk niemieckich wielu ważnych nieruchomości na terenie tego miasta, w tym na półwyspie Westerplatte. Zorganizował także biuro paszportowe wydające wizy do Polski. Był też członkiem komisji do spraw gdańskich przy polskiej delegacji biorącej udział w konferencji pokojowej w Paryżu.

W 1924 r. za swą działalność dla ojczyzny został odznaczony Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski. W 1939 r. wyjechał do Wielkiej Brytanii. Zmarł 10 marca 1962 r. w Beckenham pod Londynem, gdzie został pochowany.

Zapomniany grób Mieczysława Jałowieckiego odnaleziono kilka miesięcy temu na londyńskim Elmers End Cemetery w Beckenham.(it/pap)

Mimo dwukrotnego zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych, 39-latka przyjechała na komendę samochodem

Zbliża się strajk strażników więziennych?

Zwiedzaj Szczecin z aplikacją mobilną

Śmiertelnie pobili i zalali zwłoki betonem

Kolizja w Katowicach. Samochód osobowy zderzył się z autobusem

Stwórz projekt ekologiczny i wygraj 100.000 euro

TikTok zakazany w Stanach Zjednoczonych?

Kto kupi wieżę ciśnień we Wrocławiu?

Sceny jak z filmu w Libiążu

Zabytkowe tramwaje i autobusy w Łodzi

Obywatel Gruzji utknął samochodem na plaży w Jelitkowie

Rusza sezon komunijny. Ile dać do koperty?

Nielegalne papierosy przejęte na granicy

Zwłoki mężczyzny wyłowione z Odry

34-letni turysta z Małopolski zginął w lawinie

Śmiertelny wypadek w Bargłówce

Jajka z wolnego wybiegu to fikcja?

Chorwacja liczy na polskich turystów

Polski samolot z Nowego Jorku do Warszawy niespodziewanie lądował w Keflaviku

Nowe kierunki studiów w Lublinie

Szczecińska Straż Miejska szuka chętnych do pracy

Spór o komunikację miejską w Gdyni

Po wypadku samochody wylądowały w polu

21-latka trzymała narkotyki w dziecięcym wózku

W którym województwie jest najwięcej pijanych kierowców?

Policjanci z Chorzowa skonfiskowali trzy kameleony

Do Zakopanego wróciła zima

44-latek poszukiwany 4 listami gończymi został zatrzymany

Akcja saperów w Szczecinie