
W Zakopanem, Kościelisku oraz w powiecie nowotarskim znów mocno wieje. Strażacy wyjeżdżają z interwencjami do drzew, które stanowią zagrożenie. Zgłoszenia dotyczą możliwości zwalenia się drzewa na pieszych lub samochody.
Wiatr w okolicach Zakopanego zaczyna przybierać na sile, osiągając prędkość nawet do 85 km/h na Kasprowym Wierchu. Tylko do południa strażacy w powiecie tatrzańskim wyjeżdżali do pochylonych na skutek wiatru drzew cztery razy. Na osiedlu Huty drzewo nachyliło się nad zabudowaniami.
W Kościelisku drzewo przy ul. Pitoniówka zaczęło się silnie kołysać, co spowodowało konieczność wycięcia go przez strażaków. Działanie to wymagało użycia specjalistycznego pojazdu Manitou z koszem, aby ostrożnie wyciąć drzewo nie narażając na szkody okolicznych pojazdów.
gazetakrakowska.pl