Edek, młody pyton królewski, utknął w pęku kluczy, co skłoniło jego właściciela do wezwania strażaków.
Tę niezwykłą interwencję opisali członkowie jednostki ratowniczo-gaśniczej numer 1 w Lublinie. – W niedzielę zgłosił się do nas zmartwiony właściciel Edka. Okazało się, że ciekawski wąż zaplątał się w klucze i nie potrafił się uwolnić – relacjonują strażacy na swoich profilach w mediach społecznościowych.
– Strażacy, korzystając z bocznych szczypców tnących, ostrożnie rozcięli kółko z kluczami w kilku miejscach, aby nie zranić pytona. Dzięki temu udało się go uwolnić – potwierdza młodszy kapitan Bartłomiej Pytka, zastępca rzecznika prasowego miejskiej komendy PSP w Lublinie. Przyznaje, że to była bardzo nietypowa akcja.
dziennikwschodni.pl