
We wtorek, 9 grudnia, po godzinie 17 radomszczańscy funkcjonariusze otrzymali zgłoszenie o kobiecie prowadzącej samochód marki Suzuki na drodze krajowej nr 91 w kierunku Radomska.
Zgłaszający zwrócił uwagę na nietypowy styl jazdy – auto co pewien czas zjeżdżało w stronę pobocza, jakby kierująca próbowała zatrzymać pojazd. Mężczyzna podejrzewał, że kobieta może potrzebować pomocy lub znajdować się w stanie nietrzeźwości. Gdy pojazd w końcu się zatrzymał, zabrał kluczyki i wezwał patrol policji.
Po przybyciu na miejsce funkcjonariusze sprawdzili stan trzeźwości 65-latki – była całkowicie trzeźwa. Kobieta wyjaśniła, że choruje na cukrzycę i nagle poczuła się źle. Nie miała przy sobie leków ani nic słodkiego, czym mogłaby szybko podnieść poziom glukozy we krwi – relacjonuje aspirant Dariusz Kaczmarek z Komendy Powiatowej Policji w Radomsku.
Policjanci udzielili jej wsparcia – w radiowozie mieli czekoladę, którą podzielili się z kierującą. Dzięki temu jej samopoczucie się poprawiło. Funkcjonariusze pozostali przy kobiecie aż do momentu, gdy poczuła się lepiej, a następnie zadbali o jej bezpieczny powrót do domu. Na miejscu czuła się już dobrze – sytuacja była skutkiem chwilowego spadku cukru.
– Reakcja świadka była wzorowa i zasługuje na pochwałę. Choć przyczyną problemu nie była nietrzeźwość, szybka interwencja była kluczowa. Dziękujemy za odpowiedzialne zgłoszenie, które mogło zapobiec poważniejszemu wypadkowi – dodaje Dariusz Kaczmarek.
dzienniklodzki.pl


