
Podczas szeroko zakrojonych działań pod nazwą „Przejazd z aplikacją” funkcjonariusze z województwa lubelskiego sprawdzili niemal 300 pojazdów oferujących przewóz osób. Wynik kontroli jest niepokojący: odebrano 11 praw jazdy, zatrzymano jednego pijanego kierowcę i wszczęto 7 postępowań administracyjnych.
W akcję zaangażowani byli policjanci z Lublina, Białej Podlaskiej, Chełma, Zamościa i Świdnika, działający wspólnie z Inspekcją Transportu Drogowego. Funkcjonariusze przyglądali się zarówno klasycznym taksówkom, jak i kierowcom świadczącym usługi przez aplikacje mobilne.
– Sprawdzaliśmy m.in. uprawnienia kierujących, ich stan trzeźwości, posiadane licencje oraz komplet wymaganych dokumentów – przekazuje podkomisarz Kamil Karbowniczek z lubelskiej policji.
Podczas piątkowych działań skontrolowano 286 osób prowadzących pojazdy przewozowe. Policjanci odnotowali 55 wykroczeń, z czego 44 zakończyły się mandatem – głównie za zły stan techniczny aut oraz braki w wyposażeniu.
W siedmiu przypadkach zostaną wszczęte postępowania administracyjne, m.in. za brak wypisu z licencji lub wykonywanie przewozu pojazdem bez aktualnych badań technicznych. 11 skontrolowanych aut uznano za niesprawne, co skutkowało zatrzymaniem dowodów rejestracyjnych.
– Zatrzymano również jednego kierowcę, który prowadził pod wpływem alkoholu – informuje Karbowniczek. Badanie wykazało ponad promil, a mężczyzna stracił uprawnienia.
Podczas kontroli natrafiono też na osobę poszukiwaną listem gończym w celu odbycia kary więzienia oraz na obywatela Zimbabwe, który nie posiadał polskiego prawa jazdy.
dziennikwschodni.pl


