Fot. PAP/EPA/ CRISTOBAL HERRERA
Od 8 lutego Obserwatorium Astronomiczne UAM śledzi przelot w przestrzeni kosmicznej kabrioletu Tesla, wystrzelonego za pomocą prototypowej rakiety Falcon Heavy – informuje Uniwersytet im. Adama Mickiewicza w Poznaniu.
Pierwsze obserwacje samochodu Obserwatorium UAM wykonało 8 lutego. Pojazd znajdował się wówczas w odległości ok. 730 tys. km od Ziemi. “W przeciwieństwie do typowych satelitów Ziemi, Tesla znajduje się aktualnie na orbicie wokółsłonecznej i oddala się od Ziemi. (…) Przewiduje się śledzenie tego kilkumetrowego obiektu nawet z odległości kilku milionów kilometrów” – informuje UAM w przesłanym PAP komunikacie.
Czerwony samochód Tesla Roadster został wystrzelony 6 lutego na pokładzie rakiety Falcon Heavy firmy Space X. Lot ten był testem rakiety, a jego celem było sprowadzenie na ziemię trzech stopni maszyny. Rakieta Falcon Heavy ma zostać w przyszłości wykorzystana do przeprowadzenia prywatnej załogowej misji na Marsa. Właściciel Space X Elon Musk zapowiada zorganizowanie jej do 2024 roku – wcześniej niż rządowa NASA.
Zgodnie z planem, samochód Tesla Roadster z ubranym w skafander kosmiczny manekinem za kierownicą pozostał w kosmosie. Jak przypomniała przy tej okazji agencja AFP, w zeszłym roku Musk mówił, że bardzo podoba mu się pomysł “samochodu dryfującego w nieskończoność w przestrzeni powietrznej, który być może za miliony lat zostanie odkryty przez rasę pozaziemską”.
Obserwacje samochodu prowadzone są m.in. za pomocą najnowocześniejszego, zdalnie sterowanego teleskopu Obserwatorium Astronomicznego UAM umieszczonego w Arizonie (USA). Ich celem jest określenie dokładnej orbity pojazdu oraz wyznaczenie przyszłych przelotów Tesli w pobliżu Ziemi.
Obserwacje Tesli są częścią pilotażowego programu Obserwatorium UAM, w ramach którego fotografowane są najróżniejsze obiekty kosmiczne: od satelitów geostacjonarnych po mikro- i nanosatelity na niskich orbitach. Znajdujący się w Arizonie teleskop jest w stanie zarejestrować piłeczkę ping-pongową krążącą na orbicie 1000 km nad Ziemią. “Dzięki takim obserwacjom wyznaczane są pozycje i orbity obiektów, co pozwala przewidywać ich przyszłe trajektorie oraz ostrzegać przed potencjalnymi zderzeniami” – dodaje UAM.
Programy monitorowania obiektów w przestrzeni wokółziemskiej, w których uczestniczy Obserwatorium Astronomiczne UAM, realizowane są przez Europejską Agencję Kosmiczną oraz Komisję Europejską. W ramach tych programów w wielu obserwatoriach astronomicznych w Europie prowadzone są prace przygotowawcze poprzedzające uruchomienie regularnych, masowych obserwacji wszystkich obiektów zagrażających użytecznym satelitom. (PAP)