
Minionej nocy w Piekarach Śląskich doszło do poważnego pożaru. Około północy służby ratunkowe zostały wezwane na ulicę Marii Curie-Skłodowskiej, gdzie w ogniu stanął budynek, w którym obecnie funkcjonuje pizzeria „Soprano”. Wcześniej przez wiele lat mieściła się tam znana restauracja „Imperium”.
Ogień szybko się rozprzestrzeniał, obejmując kolejne części poddasza. Na miejscu pojawiły się liczne zastępy straży pożarnej – nie tylko z Piekar Śląskich, ale również z Bytomia, Chorzowa oraz grupa operacyjna komendanta wojewódzkiego PSP z Katowic. W działaniach gaśniczych brały także udział dwie jednostki OSP z Piekar. Łącznie w akcji uczestniczyło 11 zastępów i 33 strażaków.
– W kulminacyjnym momencie pożaru woda była podawana z trzech linii gaśniczych, w tym z drabiny mechanicznej. Ze względów bezpieczeństwa na czas akcji zamknięto przejazd ulicami Marii Curie-Skłodowskiej i Brzechwy – poinformował kpt. Robert Gubała, oficer prasowy komendanta miejskiego PSP w Piekarach Śląskich.
Akcja gaśnicza trwała ponad godzinę, a później rozpoczęło się dogaszanie pogorzeliska. Strażacy zakończyli działania tuż przed godziną 5 rano.
Spłonęło około 200 metrów kwadratowych poddasza. Ucierpiała również elewacja budynku oraz wnętrze na parterze – znaczna część wyposażenia została zniszczona. Na szczęście w chwili wybuchu pożaru w obiekcie nie przebywały żadne osoby.
– Obecnie teren jest zabezpieczony przez policję. Dziś po południu miejsce zdarzenia zostanie zbadane przez policyjnego technika oraz biegłego z zakresu pożarnictwa, którzy spróbują ustalić przyczynę pożaru – przekazał mł. asp. Łukasz Czepkowski, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Piekarach Śląskich.
dziennikzachodni.pl