reklama dvorska

W piątkowy wieczór Księżyc zakryje Aldebarana

Źródło: NASA

W piątek wieczorem na niebie będzie można obserwować interesujące zjawisko: naturalny satelita Ziemi zakryje jasną gwiazdę o nazwie Aldebaran. Następne zakrycie tej gwiazdy będzie  widoczne dopiero w 2034 roku.

Zakrycie nastąpi po zmierzchu, mniej więcej godzinę po zachodzie Słońca, około godziny 18. Potem Aldebaran będzie schowany za tarczą Księżyca i ponownie zobaczymy go po około godzinie. Dokładne momenty zakrycia mogą różnić się o kilka lub kilkanaście minut w zależności do rejonu.

Zakrycia gwiazd przez Księżyc zdarzają się dość często, ale zakrycia jasnych gwiazd to już nieco rzadsza sytuacja. Chociaż w ostatnim okresie w latach 2015-2018 nastąpiła seria zakryć Aldebarana, to piątkowe zakrycie jest ostatnim z tej serii i na następne widoczne z Polski będzie trzeba poczekać aż do 2034 roku.

W jaki sposób można obserwować zakrycie? Zarówno Księżyc, jak i Aldebaran to obiekty widoczne gołym okiem. Lepiej jednak użyć lornetki lub niewielkiego teleskopu. Czynnikiem korzystnym dla obserwacji jest pozycja obu obiektów wysoko na niebie w momencie zjawiska (około 50 stopni nad południowym horyzontem).

Księżyc świeci obecnie w pierwszej kwadrze, czyli oświetlona jest połowa jego tarczy. Zakrycie gwiazdy Aldebaran nastąpi na ciemnym brzegu Księżyca, z kolei odkrycie będzie przy oświetlonym brzegu.

Osoby mniej zaznajomione z wyglądem nieba mogą wykorzystać sytuację do zidentyfikowania na nieboskłonie kilku gwiazdozbiorów i jasnych gwiazd.

Na lewo, poniżej Księżyca widoczna będzie jedna z najbardziej charakterystycznych konstelacji – Orion. Jest złożona z jasnych gwiazd i przypomina schematyczną sylwetkę człowieka. Dwie górne gwiazdy to Betelgeza (po lewej) i Bellatrix (po prawej), z kolei na dole są Saiph (po lewej) i Rigel (po prawej). Pośrodku gwiazdozbioru znajdują się trzy jasne gwiazdy ułożone w linii dość blisko siebie – to tzw. Pas Oriona.

Jeśli natomiast spojrzymy jeszcze niżej w stronę horyzontu, to na linii Księżyc i Pas Oriona, ale po przeciwnej stronie konstelacji, znajduje się Syriusz z konstelacji Wielkiego Psa, który jest najjaśniejszą gwiazdą nocnego nieba.

Tuż obok Księżyca i Aldebarana znajduje się gromada otwarta gwiazd Hiady, ale jeśli z kolei spojrzymy trochę bardziej na prawo od Księżyca, to dostrzeżemy wyraźną, bardziej zwartą grupkę gwiazd, myloną czasem z Małym Wozem (ze względu na swój kształt). Jest to gromada otwarta gwiazd o nazwie Plejady. Zarówno Aldebaran, Hiady, jak i Plejady leżą w konstelacji Byka. (PAP)

Maluch na szczycie nowej wieży w Wiśle. Turyści przecierają oczy, a Skolnity szykuje otwarcie atrakcji

Tragiczny finał porannej jazdy w Radlinie: kierowca zmarł po zasłabnięciu i uderzeniu w instalację fotowoltaiczną

Politechnika Śląska ponownie w światowej czołówce. Uczelnia wśród pięciu najlepszych w kraju według rankingu szanghajskiego

Gliwice: poranne utrudnienia na A4. Drewniane bale rozsypały się na trasie do Krakowa

W częstochowskim ZF narasta napięcie, firma zapowiada zwolnienia

Nowe ekologiczne żłobko-przedszkole w Gliwicach coraz bliżej ukończenia

Niedźwiedzica nielegalnie przetrzymywana pod Częstochową

Centrum ogrodnicze w Żorach na sprzedaż. Potężna hala za 10 milionów złotych!

Tragedia na torach w Rudzie Śląskiej. Nie żyje 51-letni mężczyzna

Rybnik żegna się z węglem

Pościg zakończony zatrzymaniem. Uciekali z Czech skradzionym autem, dopadła ich policja na Śląsku

„Listopadówka” pod znakiem słońca i krótkich wypadów. Coraz więcej Polaków wybiera szybkie podróże

1 zł za nocleg w karkonoskim schronisku

Gubałówka bije rekordy popularności. Chętniej wybierana niż Kasprowy Wierch

Zabrze: kompletnie pijany kierowca z dzieckiem w aucie wjechał na tory. Lokomotywa zmiażdżyła samochód. To cud, że żyją

Silny wstrząs górniczy na Śląsku. Mieszkańcy poczuli, jak trzęsą się domy. 42 górników wyprowadzono na powierzchnię

Na Śląsku powstanie nowy ogromny park rozrywki. Rocznie może odwiedzać go nawet 600 tys. osób, także z Czech

Inwestycja drogowa w Częstochowie nabiera tempa

Tragiczny wypadek w Stanowicach. Zginął 41-letni motocyklista

„Garden of Lights” znów w Śląskim Ogrodzie Botanicznym