We wtorek państwowy pogrzeb adm. Józefa Unruga i jego żony Zofii

Foto: PAP/Marcin Gadomski

We wtorek w Kwaterze Pamięci na Cmentarzu Marynarki Wojennej w Gdyni pochowany zostanie adm. Józef Unrug i jego żona Zofia, których szczątki sprowadzane są z Francji. W państwowym pogrzebie udział weźmie m.in. prezydent Andrzej Duda.

Uroczysty pochówek zaplanowano na wtorkowe wczesne popołudnie. Poprzedzi go msza św. w kościele Marynarki Wojennej RP pw. Matki Boskiej Częstochowskiej w Gdyni Oksywiu, gdzie od poniedziałkowego popołudnia wystawione będą trumny ze szczątkami admirała i jego żony. Po zakończeniu nabożeństwa trumny, w uroczystym kondukcie, zostaną przewiezione na Cmentarz Marynarki Wojennej, gdzie spoczną w Kwaterze Pamięci. W państwowym pogrzebie swój udział zapowiedział m.in. prezydent Andrzej Duda.

Dowódca Marynarki Wojennej w okresie II RP i dowódca Obrony Wybrzeża we wrześniu 1939 r., admirał Józef Unrug, zmarł w 1973 r. we Francji i został pochowany na cmentarzu w Montresor, gdzie siedem lat później spoczęła też jego żona Zofia. Unrug chciał, by jego szczątki znalazły się w Polsce, ale w swoim testamencie zastrzegł, że jego prochy mogą wrócić do kraju dopiero wówczas, gdy godnego pochówku doczekają się jego trzej podwładni – oficerowie Marynarki Wojennej Stanisław Mieszkowski, Jerzy Staniewicz i Zbigniew Przybyszewski, skazani na podstawie fałszywych dowodów (za szpiegostwo oraz dywersję) na śmierć i straceni w 1952 r.

Oficerowie ci jeszcze przez II wojną światową służyli w polskiej marynarce, a w kampanii wrześniowej brali udział w obronie Helu. Ich szczątki zostały znalezione w ostatnich latach przez IPN na tzw. Łączce na warszawskich Powązkach i w grudniu ub.r. pochowano je w Kwaterze Pamięci na gdyńskim Cmentarzu Marynarki Wojennej.

Przed dwoma laty Biuro Bezpieczeństwa Narodowego podjęło starania o sprowadzenie do Polski prochów Unruga i jego żony. W ostatnim czasie szczątki admirała i jego żony zostały ekshumowane z cmentarza w Montresor i przewiezione do francuskiego portu wojennego w Breście. 25 września trumny ze szczątkami wniesiono na pokład fregaty ORP Kościuszko, która wyruszyła w drogę do Gdyni. Tego samego dnia poinformowano, że – decyzją prezydenta Andrzeja Dudy, na wniosek szefa MON Mariusza Błaszczaka – wiceadmirał Józef Unrug został mianowany admirałem floty.

Fregata ORP Kościuszko ze szczątkami admirała i jego żony na pokładzie powinna wpłynąć do portu w Gdyni w niedzielę po południu. Tutaj trumny mają zostać przeniesione na mniejszą jednostkę i przetransportowane do Helu, gdzie na poniedziałek zaplanowano pierwszą część uroczystości pogrzebowych.

W Helu, jeszcze w niedzielę wieczorem, trumny mają zostać wystawienie w kościele pw. Bożego Ciała. W poniedziałek rano w świątyni odbędzie się msza święta, a po niej uroczystości przy Pomniku Obrońców Helu. Trumny ze szczątkami admirała i jego żony zostaną tego samego dnia wczesnym popołudniem przetransportowane na pokładzie jednego z okrętów Marynarki Wojennej do Gdyni i przeniesione w uroczystym kondukcie pogrzebowym do Kościoła Garnizonowego MW pw. Matki Boskiej Częstochowskiej, gdzie zostaną wystawione w oczekiwaniu na zaplanowany na wtorek państwowy pogrzeb.

Józef Unrug urodził się w 1884 r. w Brandenburg an der Havel niedaleko Berlina jako Joseph von Unruh, syn pruskiego oficera. Jego ojciec po odejściu z wojska zainteresował się polskimi przodkami, zaczął uczyć synów polskiego. Józef, wzorem ojca, wstąpił do wojska i w 1907 roku został oficerem Cesarskiej Marynarki Wojennej. W I wojnie światowej dowodził okrętami podwodnymi, był dowódcą flotylli okrętów szkolnych. Został odznaczony Krzyżem Żelaznym. Po wojnie odszedł do cywila.

W 1919 r. wstąpił do Wojska Polskiego w stopniu kapitana marynarki, nominację na stopień kontradmirała otrzymał w 1933 r. W 1939 r. dowodził obroną polskiego wybrzeża, które poddało się jako jedno z ostatnich miejsc. Był jeńcem kilku oflagów. Po uwolnieniu w 1945 r. uczestniczył w rozwiązywaniu Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie, żył na emigracji w Wielkiej Brytanii i Francji.

Żona admirała Zofia, urodzona w 1895 r. w Berlinie, podzielała jego pasję do Polski. Od 1958 r. oboje przebywali w domu spokojnej starości dla byłych kombatantów i polskich uchodźców politycznych w Lailly-en-Val koło Orleanu we Francji. (PAP autor: Anna Kisicka)

Ewakuacja harcerzy na Śląsku z powodu intensywnych opadów i burz 

Kąpielisko Fala w Chorzowie zamknięte na kilka dni

Pożar w Żorach: osiem budynków uszkodzonych, zatrzymano 33-latka

Zakaz korzystania z rzeki. Wojsko interweniuje, by ograniczyć skażenie Odry

Odnawialne źródła energii po raz pierwszy wyprzedziły węgiel w Polsce

Wakacje 2025 – jakie kierunki wybierają Polacy?

Nowe ugrupowanie polityczne z udziałem śląskich senatorów

Para ze śląska uniknęła poważnego oszustwa

Porachunki pseudokibiców

“Turystyczna Ósemka” hitem wakacji na Podlasiu

Katowice po burzy: Osiedle Tysiąclecia pod drzewami, sprzątanie trwa

Atak w Chorzowie. Zamaskowani bandyci bili przechodniów

Bytom się zapada. Nawet 7 metrów w dekadę

Z powodu niewybuchu zamknięto ważną drogę na Śląsku

Gofry za 42 zł – niemieccy dziennikarze sprawdzają ceny nad Bałtykiem

Polana Muzyki i Światła – najnowsza atrakcja w Krynicy-Zdroju

W Śląskim Zoo przyszły na świat kocięta – to pantery śnieżne

Nowe połączenia Kolei Śląskich – szybciej na lotnisko i w góry

Groźny wypadek na Wrak Race w Gliwicach. Koło z auta trafiło w kobietę

Tragedia na terenie Toyota Park w Opolu. 55-latek nie żyje

Burze z gradem i silnym wiatrem – trudna sytuacja w Małopolsce i na Śląsku

Tramwaj zderzył się z autem dostawczym

Największy hotel w Polsce coraz bliżej otwarcia

Policjanci z Gliwic zatrzymali podpalaczy 

Kontrolowany wybuch w Elektrowni Łagisza

Ruiny, które mówią – Tenczyn i jego tajemnice

Szklarska Poręba – turystyczna perła Dolnego Śląska

Incydent w Urzędzie Miasta w Chorzowie. Zamaskowany mężczyzna z atrapą broni

Pociągiem do Chorwacji? Już niedługo!