67-latka znalazła w telewizji uzdrowiciela, który leczył ją telefonicznie i przez ekran odbiornika. Kobieta za każdym seansem czuła się lepiej. Łącznie na konto uzdrowiciela wpłaciła ponad 120 tysięcy złotych.
7 maja do komendy w Hrubieszowie zgłosiła się w nietypowej sprawie 67-letnia mieszkanka gminy Werbkowice. Jakiś czas temu kobieta oglądając telewizję zobaczyła program, w którym dokonywane były uzdrowienia ludzi. Program prowadzony był na żywo.
Podczas transmisji wyświetlano numer telefonu do rzekomego uzdrowiciela i odbiorcy dzwonili do niego z różnymi. 67 latka miała różne dolegliwości zdrowotne więc postanowiła zadzwonić pod podany numer.
Odebrał mężczyzna. Rozmowa oraz seanse telewizyjne miały ją uzdrowić. 67-latka dostała także numer konta, na który kilkanaście razy wpłaciła pieniądze za rzekome uzdrawianie. Obiecano jej, że pieniądze będą w niedługim czasie jej zwrócone.
– Kiedy kwota wpłat przekroczyła już 120 tysięcy złotych i 67-latka nie miała już więcej środków na dalsze seanse, poprosiła o umówiony zwrot pieniędzy. Jednak pieniądze nie zostały jej zwrócone. Zaniepokojona całą sytuacją przyszła na komendę policji, aby zgłosić ten fakt – podaje aspirant sztabowy Edyta Krystkowiak.
Teraz policjanci wyjaśniają całą sprawę i poszukują rzekomego uzdrowiciela.
kurierlubelski.pl