reklama dvorska

Handlowali lekami deficytowymi i wysyłali je za granicę. CBA rozbiło grupę

Fot. Depositphotos

Przed sądem w Gdańsku stanie 18 osób oskarżonych o działanie w ramach zorganizowanej grupy przestępczej, która prowadziła proceder tzw. odwróconego łańcucha dystrybucji leków. Mechanizm polegał na sztucznym tworzeniu zapotrzebowania na trudno dostępne preparaty w Polsce, a następnie sprzedaży ich zagranicznym odbiorcom z dużym zyskiem. Według ustaleń śledczych wartość procederu przekracza 40 milionów złotych.

Jak działał ten mechanizm?

– W ramach procederu wystawiano fałszywe zapotrzebowania i faktury VAT, które potwierdzały rzekomy zakup leków i wyrobów medycznych, zagrożonych brakiem dostępności w kraju. Dokumentacja wskazywała, że zamówienia pochodziły od trzech fikcyjnych podmiotów leczniczych, formalnie działających w strukturze hurtowni farmaceutycznej – wyjaśnia prokurator Mariusz Duszyński, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.

Zdobywane w ten sposób leki – często bardzo trudne do zakupu w aptekach – trafiały później do zagranicznych firm, co generowało ogromne zyski. Łącznie wystawiono ponad 1700 fikcyjnych zapotrzebowań, a wystawione na ich podstawie faktury opiewały na ponad 40 mln zł.

Kto stoi za procederem?

Według CBA, kierującymi grupą byli 62-letni Marek M. oraz 57-letni Jarosław P.. Wśród pozostałych podejrzanych znajdują się:

  • lekarz,
  • właściciele i kierownicy aptek,
  • prezes przychodni,
  • członkowie zarządu hurtowni farmaceutycznej.

Przestępcza działalność miała miejsce w latach 2015–2017, głównie w Gdańsku, ale również m.in. w Warszawie, Poznaniu i Łodzi.

Za liderów grupy grozi kara nawet do 10 lat więzienia, a pozostałym osobom do 8 lat.

Zabezpieczenia i środki zapobiegawcze

Wobec podejrzanych zastosowano:

  • dozory policyjne,
  • poręczenia majątkowe (od 5 tys. do 80 tys. zł),
  • zabezpieczenia majątkowe na nieruchomościach o wartości blisko 1,4 mln zł.

Jakie leki wywożono?

Grupa handlowała m.in.:

  • lekami przeciwzakrzepowymi (Pradaxa, Clexane, Xarelto),
  • preparatami stosowanymi w chorobie Parkinsona (Madopar),
  • środkami dla osób z problemami układu oddechowego (Berodual).

dziennikbaltycki.pl

Zlikwidowano grupę odpowiedzialną za nielegalne składowanie śmieci pod Kościerzyną. Jedno z miejsc ukryto tuż przy trasie S6

Tragiczne zdarzenie na DK74. Zginął pieszy, dwa samochody poważnie uszkodzone

Audi A4 za mniej niż 2 tysiące? Miasto ponownie sprzedaje porzucone na łódzkich ulicach auta premium

Rolls-Royce otwiera europejskie centrum kompetencji w Krakowie

Śledztwo w sprawie nieprawidłowości we Wrocławskim Budżecie Obywatelskim. Czy sprawa trafi do sądu?

Niewybuchy na placu budowy w Toruniu. Ewakuowano okolicznych mieszkańców

Kaliska straż graniczna zatrzymała Ukraińca przewożącego 15 nielegalnych migrantów na A2

Politechnika Śląska uruchomiła ultranowoczesny symulator kontroli ruchu lotniczego. Będzie szkolić przyszłych kontrolerów

Rozpoznajesz go? Policja szuka sprawcy kradzieży dwóch luksusowych aut

Pod Piotrkowem odnaleziono padłego dzika zakażonego ASF. Minister rolnictwa sugeruje możliwość sabotażu

Bożonarodzeniowy tramwaj wraca do Torunia! Pierniki, muzyka i świąteczne atrakcje

Z Tatr zniknęły naukowe czujniki. TPN prosi o pomoc w ich odnalezieniu

Wrocławskie lotnisko wznawia działalność. Gdzie będzie można polecieć? Oto pełna lista zimowych tras

Zanieczyszczona woda w gminie Kosakowo. Mieszkańcy od wielu dni czekają na rozwiązanie problemu. Kiedy pojawią się nowe wyniki badań?

Straż Graniczna zatrzymała obywatela Ukrainy. Mężczyzna figurował w Interpolu jako poszukiwany za handel narkotykami i pranie pieniędzy

Nocny wypadek w Roszkowie. 23-latek dachował po zaśnięciu za kierownicą. Służby ostrzegają kierowców

Brutalny napad w Łodzi. Dwóch mężczyzn wtargnęło do mieszkania swoich byłych partnerek i zaatakowało policjantów

Cała Szreniawa bez internetu! Policja rozbiła grupę złodziei kabli

PKP sadzi drzewa i krzewy przy nowo wybudowanych torach. Zieleń pojawiła się m.in. w Rabce-Zdrój

Tragiczny karambol na A4 – jedna osoba nie żyje