reklama dvorska

Książka napisana nosem; 41-latek z porażeniem mózgowym wydał swoją opowieść

Jakub Hałun/Wikimedia Commons
Zamek w Malborku.

Przemysław Kondratowicz ma 41 lat. Od urodzenia cierpi na porażenie mózgowe i napięcia mięśniowe, które ciężko opanować. Porusza się na wózku inwalidzkim i, mimo choroby wozi elektrycznym meleksem turystów wokół malborskiego zamku. Niedawno, przy pomocy nosa napisał książkę.

Przemysław Kondratowicz przez chorobę ma problemy z mówieniem. Potrafi za to swoje myśli przelać na klawiaturę komputera przy pomocy nosa. Tak powstała, niedawno wydana przez starostwo malborskie, książka zatytułowana “Pod napięciem. Historia prosto spod nosa, która nie powinna się zdarzyć”.

“Zdecydowałem się na napisanie książki, z powodu braku satysfakcjonującej mnie stałej pracy” – przekazał Przemysław Kondratowicz korespondentowi PAP, za pośrednictwem komunikatora.

Dodał, że książka jest o cudzych błędach, za które on i jego rodzina ponoszą konsekwencję przez ponad 40 lat. “Książka traktuje także o niemożności mojej samorealizacji z powodu życia “pod napięciem”.

Mama Przemysława, Iwona Kondratowicz powiedziała, że jej syn od urodzenia cierpi na porażenie mózgowe. “Ma także wysoką spastyczność, czyli napięcie mięśniowe, które bardzo ciężko opanować” – wyjaśniła. Dodała, że Przemek po domu porusza się na kolanach i na wózku inwalidzkim. “Na wszystko znajduje sposób, nawet na ubieranie się” – dodała.

Przemek – jak twierdzi jego ojciec, Stanisław Kondratowicz – jest pogodnym optymistą, niezwykle konsekwentnym, upartym i cierpliwym. Te cechy charakteru pozwoliły mu, mimo przeciwności, ukończyć szkołę średnią i studia na Uniwersytecie Gdańskim.

Po ukończonej edukacji i uzyskaniu tytułu magistra Przemek postanowił zająć się dziennikarstwem społecznym. Swoje teksty publikował na blogu. Próbował również pisać do portali i gazet. Mama Przemka powiedziała, że jego starania “były lekceważone przez wszystkie instytucje do których się zwracał”, więc poradziła mu, żeby napisał książkę.

Za wydaniem książki stoi starostwo powiatu malborskiego. Starosta Mirosław Czapla w rozmowie z PAP zdradził, że wydano ok. 500 egzemplarzy za 20 tys. złotych.

“Ok. 100 sztuk książki trafiło do wszystkich szkół i bibliotek w powiecie malborskim. Resztę Przemek zamierza sprzedać, a część środków chce przeznaczyć na WOŚP” – tłumaczył Czapla.

Dodał, że Przemek jest prawdopodobnie jedynym człowiekiem na świecie, który napisał książkę nosem. “Przeczytałem ją i dotarło do mnie, że najbardziej narzekają ludzie, którzy są zdrowi, którym nic nie dolega” – stwierdził starosta.

Zaznaczył również, że jednostki podległe starostwu malborskiemu wcześniej pomogły Przemkowi i jego rodzicom w zakupie wózka inwalidzkiego.

Książka – jak zdradza mama autora – była pisana przez 5 lat, późną jesienią i zimą, kiedy Przemek siedział w domu. W wakacje wozi meleksem turystów wokół malborskiego zamku.

“Wozi ludzi za grosze” – tłumaczy Iwona Kondratowicz. I dodaje, że tu nie chodzi o zarabianie pieniędzy ale o “uczestnictwo w życiu społecznym”.(PAP)

Atak na tramwaj MPK we Wrocławiu. Jeden z uczestników zajścia zatrzymany, policja zapowiada dalsze działania

Rosomak z Siemianowic Śląskich z zielonym światłem na dalszą produkcję. PGZ przedłuża licencję

Handlował narkotykami wśród młodzieży. 34-latek z Łodzi zatrzymany i aresztowany

Pijany kierowca audi doprowadził do zderzenia z ciężarówką

Samotna seniorka zadzwoniła po pomoc. Policjanci zrobili jej zakupy, a mieszkańcy ruszyli z pomocą

Makabryczne odkrycie na Osobowicach. Z Odry wydobyto ciało mężczyzny

Brutalny atak nożem i młotkiem na osiedlu w Tomaszowie Mazowieckim

Pierwszy od dekad przypadek trądu w Rumunii. Zachorowały pracownice salonu SPA

Poważne opóźnienia pociągów na Dolnym Śląsku

Świąteczne podróże pod znakiem strajków

Śmiertelny wypadek w Jeleniej Górze. Trzy samochody zderzyły się na al. Bartoszewskiego

Największe dzikie koty Europy wracają do polskich lasów. Powstał nowy ośrodek wsparcia

Kurs na sternika motorowodnego i żeglarza jachtowego w Szczecinie. Ruszyły zapisy

Groźny wypadek na Koziem Wierchu. Turystka runęła w dół i straciła przytomność

Zatrzymanie pod Łodzią. W ręce policji wpadł poszukiwany boss grupy przestępczej

Ratownik coraz bliżej. Cztery lata budowy nowego kolosa Marynarki Wojennej

Eksplozja gazu w Pilicy. Pożar domu, jedna osoba ranna

Brutalne zdarzenie na osiedlowej ulicy. 20-latka zaatakowała przechodzącą kobietę ostrym narzędziem

Nielegalna broń i narkotyki na terenie powiatu grójeckiego

Podszywają się pod aptekę DOZ. CERT ostrzega przed nowym, podwójnym oszustwem