Dwie osoby zostały poszkodowane, po tym gdy na jez. Bełdany motorówka wpłynęła na żaglówkę. Spośród 4 osób płynących jachtem dwie trafiły do szpitala – podał w sobotę Mariusz Raubo z Mazurskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Do wypadku doszło w sobotę na jeziorze Bełdany na wysokości miejscowości Kamień. Rozpędzona motorówka, którą płynęły dwie osoby uderzyła w żaglówkę płynąca na żaglach. Dwie osoby spośród czterech płynących jachtem zostały poszkodowane i zostały przewiezione do szpitala – poinformował ratownik MOPR. Dodał, że gdy płynący jachtem widzieli zbliżającą się w ich kierunku motorówkę krzyczeli, by jej sternik zmienił kurs, ale bez rezultatu.
Jak poinformowała Anna Szypczyńska z Komendy Powiatowej Policji w Piszu, za sterami motorówki siedział 52-letni mieszkaniec Mławy. Z jego relacji wynika, że nie widział płynącej z lewej strony żaglówki.
Policjantka dodała, że wszyscy uczestnicy zdarzenia byli trzeźwi. Życiu dwóch osób, które trafiły do szpitala nie grozi niebezpieczeństwo – podała policja, która wyjaśnia okoliczności tego zdarzenia.
Według ratowników MOPR, motorówka po uderzeniu zaczęła tonąć ale sternik zdołał dopłynąć blisko brzegu. Łódka motorowa częściowo zatopiona będzie podejmowana z wody.
W akcji ratunkowej na wodzie uczestniczyli ratownicy MOPR, straż pożarna i policja. Wszystkie osoby zostały podjęte z wody. (PAP)