Policjanci z Pajęczna zatrzymali 27-letniego mężczyznę, który będąc pod wpływem alkoholu, opiekował się swoją roczną córką oraz czteroletnią pasierbicą. Mężczyzna miał ponad dwa promile alkoholu w organizmie. Czteroletnia dziewczynka, którą pozostawił samą i nieubrana w wannie, trafiła do szpitala z objawami hipotermii. Mężczyzna usłyszał zarzut, a za swoje czyny może zostać skazany na maksymalnie 3 lata więzienia.
Do zdarzenia doszło 28 listopada około godziny 22.20. Ratownicy medyczni poinformowali dyżurnego pajęczańskiej policji o niewłaściwej opiece nad dziećmi przez nietrzeźwego mężczyznę. Interwencja miała miejsce w jednej z miejscowości powiatu pajęczańskiego. Na miejscu okazało się, że 27-letni mężczyzna miał ponad dwa promile alkoholu w organizmie i sprawował opiekę nad dziećmi, gdy ich matka była w pracy. W mieszkaniu znajdowała się kamera, dzięki której matka zauważyła, że coś jest nie tak. W kadrze nie pojawiały się osoby, ale słychać było głośny płacz dziecka. Okazało się, że konkubent pozostawił czteroletnią pasierbicę samą w wannie, nie reagując na jej płacz z powodu upojenia alkoholowego – relacjonuje Wioletta Mielczarek, rzecznik KPP w Pajęcznie.
Dziewczynka, wyziębiona, trafiła do szpitala, a mężczyzna został zatrzymany i spędził noc w areszcie. Odpowie za narażenie dziecka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub poważnego uszczerbku na zdrowiu. Grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności.
dzienniklodzki.pl