
Radziejowscy policjanci zatrzymali 35-letniego mężczyznę, który kierował volkswagenem skradzionym w Niemczech. Jak się okazało, miał on dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Teraz za swoje czyny odpowie przed sądem.
Cała historia rozpoczęła się od telefonu obywatela Niemiec do Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy. Mężczyzna poinformował, że dzięki nawigacji GPS widzi, jak jego skradziony VW Golf VII z niemieckimi tablicami rejestracyjnymi porusza się po terenie Polski.
Z ustaleń wynikało, że samochód zmierza w kierunku województwa kujawsko-pomorskiego. Informacja natychmiast trafiła do jednostek w regionie, a w działania włączyli się także radziejowscy policjanci.
Pościg zakończony sukcesem
Tego samego dnia, w środę 5 listopada, około godziny 14:50 funkcjonariusze z Radziejowa namierzyli pojazd na ulicy Targowej w Piotrkowie Kujawskim. Za kierownicą znajdował się 35-letni mieszkaniec powiatu radziejowskiego.
– W trakcie sprawdzania w systemie policyjnym okazało się, że mężczyzna ma dożywotni zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych – przekazała mł. insp. Monika Chlebicz, rzeczniczka prasowa Komendanta Wojewódzkiego Policji w Bydgoszczy. – Zatrzymany trafił do policyjnego aresztu, a volkswagen został zabezpieczony na strzeżonym parkingu.
Śledczy z Radziejowa przedstawili mężczyźnie zarzut złamania sądowego zakazu prowadzenia pojazdów, za co grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Sprawą kradzieży zajmie się policja w Niemczech
Zatrzymany został doprowadzony do prokuratury, gdzie prokurator zastosował wobec niego policyjny dozór oraz zakaz opuszczania kraju.
Kwestia pochodzenia i kradzieży pojazdu będzie wyjaśniana przez niemieckich funkcjonariuszy.
expressbydgoski.pl


