Dramatyczny wypadek wydarzył się na drodze wojewódzkiej numer 381 z Wałbrzycha do Nowej Rudy. W weekendowy poranek pojazd terenowy, z nieustalonych jeszcze przyczyn, zderzył się z drzewem przy drodze i stanął w ogniu. Niestety, kierowca nie przeżył.
Wypadek miał miejsce na granicy dwóch powiatów: wałbrzyskiego i kłodzkiego. Na miejsce zostali wezwani strażacy z różnych jednostek, jednak akcja ratunkowa okazała się nieskuteczna. Wypadek miał miejsce 22 czerwca rano, kiedy kierowca samochodu marki Toyota stracił kontrolę nad pojazdem, zjechał z drogi i uderzył w drzewo, po czym zapalił się. Kierowca zginął na miejscu. Organizacje ratownicze oraz policja wspomagały akcję.
Przyczyny wypadku będą teraz badane przez organy ścigania z powiatu kłodzkiego. Droga została już przywrócona do ruchu po tragicznym wydarzeniu.
gazetawroclawska.pl