
Trzech mężczyzn, którzy są podejrzani o brutalne napady w powiecie opolskim, może spędzić w więzieniu nawet 15 lat. Zostali oni tymczasowo aresztowani na trzy miesiące.
O tych incydentach policja poinformowała wczoraj, choć zdarzenia miały miejsce na początku tygodnia. We wtorek do opolskiej komendy wpłynęła informacja o napadzie na 35-letniego mężczyznę w Poniatowej, gdzie doszło do ataku ze strony trzech napastników.
– Agresorzy stosowali wobec ofiary przemoc, grożąc jej pozbawieniem życia poprzez utopienie. Zabrali mu osobiste rzeczy, w tym telefon, dokumenty, plecak oraz reklamówkę z zakupionymi konserwami mięsnych. Mężczyzna zdołał uciec i powiadomić policję – relacjonuje młodsza aspirant Katarzyna Bigos z opolskiej policji.
Funkcjonariusze szybko zidentyfikowali i zatrzymali sprawców, którzy mieli od 33 do 39 lat i byli pijani. Przy nich znaleziono skradzione przedmioty.
Na podstawie zebranych dowodów postawiono im zarzuty rozboju. 33-latek usłyszał te zarzuty jako recydywista, ponieważ wcześniej był karany za podobne przestępstwo.
Dodatkowo okazało się, że dwaj starsi mężczyźni są również odpowiedzialni za inną brutalną napaść, do której doszło w niedzielę, kiedy to pobili 38-latka, używając metalowego łańcucha oraz przypalając go papierosami. – Otrzymali zarzuty narażenia go na niebezpieczeństwo utraty życia i zdrowia – dodaje policjantka.
Prokurator zdecydował, że konieczne jest izolowanie tych mężczyzn i wystąpił do sądu o tymczasowy areszt. Sąd przychylił się do wniosku. Sprawcom grozi kara do 15 lat pozbawienia wolności.