Cała Polska obecnie dyskutuje na temat tzw. “alkotubek” — alkoholu sprzedawanego w jaskrawych opakowaniach, które przypominają dziecięce musy owocowe. Wiele babć i dziadków, jak wynika z doniesień w sieci, mogło przypadkowo kupić wnukom napój zawierający alkohol, sądząc, że to produkt przeznaczony dla dzieci.
W internecie rośnie zaniepokojenie dotyczące nowego artykułu, który pojawił się na półkach sklepowych. Tubki z alkoholem, wyglądające niemal identycznie jak popularne musy owocowe dla najmłodszych, stały się przedmiotem ożywionej debaty.
Konsumenci wyrażają swój dyskomfort, podkreślając potencjalne zagrożenie, jakie mogą stwarzać te produkty dla dzieci, a także dla rodziców oraz dziadków, którzy mogą nieświadomie sięgnąć po alkohol, myśląc, że kupują mus owocowy.
W sieciach społecznościowych pojawiają się komentarze wyrażające frustrację, a użytkownicy dzielą się swoimi obawami oraz refleksjami na temat tego niepokojącego zjawiska.
Joanna Okuniewska, popularna influencerka i gospodyni podcastów, takich jak “Matka matce” oraz “Tu Okuniewska”, zastanawia się publicznie nad konsekwencjami pomyłek przy zakupie. Zadaje pytanie, ile babć przypadkowo kupi wnukom alkohol, myśląc że to mus.
Pierwsze tego typu zdarzenia zaczęły się już pojawiać. Na Instagramie jedna z użytkowniczek podzieliła się niepokojącą sytuacją, która miała miejsce po tym, jak jej 80-letnia babcia kupiła ten produkt dla jej 16-miesięcznej córki.
“Moja babcia, mająca 80 lat, przyniosła to mojej córce do domu! Prawie się popłakała, gdy powiedziałam jej, co jest w tej tubce. Co to ma być?!” — relacjonuje kobieta.
Temat tubek z alkoholem stał się istotnym zagadnieniem w debacie publicznej, wywołując zaniepokojenie i pytania o odpowiedzialność producentów oraz regulacje dotyczące opakowań napojów alkoholowych.
fakt.pl