Około 6 godzin czekają w czwartek kierowcy tirów na wyjazd z Polski przez przejście graniczne w Koroszczynie (Lubelskie), które jest jedynym działającym towarowym przejściem z Białorusią – podała lubelska IAS. Od północy granica z Białorusią jest zamknięta dla białoruskich i rosyjskich ciężarówek i naczep.
Zgodnie z rozporządzeniem podpisanym w poniedziałek przez ministra spraw wewnętrznych i administracji Mariusza Kamińskiego od północy w czwartek do odwołania zawieszony jest towarowy ruch graniczny na przejściach granicznych Polski z Republiką Białorusi dla samochodów ciężarowych, ciągników samochodowych, przyczep, w tym naczep, oraz zespołów pojazdów zarejestrowanych na Białorusi oraz w Rosji.
Nadkomisarz Marzena Siemieniuk z Izby Administracji Skarbowej w Lublinie poinformowała, że w czwartek rano na wjazd do Polski przez przejście w Koroszczynie – według danych strony białoruskiej – w kolejce czekało 90 pojazdów ciężarowych a szacowany czas oczekiwania wynosił 3 godziny. Na wyjazd z Polski na Białoruś w 6-godzinnej kolejce czekało 180 tirów. W ciągu ostatniej 12-godzinnej zmiany w obu kierunkach odprawiono 669 ciężarówek.
W Terespolu – podała Siemieniuk – na wjeździe do Polski przez osobowe przejście graniczne w 3-godzinnej kolejce czeka 150 samochodów osobowych. Na wyjeździe na Białoruś nie ma kolejek, odprawy odbywają się na bieżąco. W ciągu ostatniej zmiany w Terespolu w obu kierunkach odprawiono 578 pojazdów, w tym 495 samochodów osobowych i 83 autokary. (PAP)