
W okolicach Torunia dokonano tragicznego odkrycia — w leśnym zagajniku natrafiono na ciało 39-letniej mieszkanki Poznania, która zniknęła w miniony weekend.
Kobieta opuściła swój dom w sobotę, 6 grudnia, zabierając ze sobą psa oraz samochód. Od tego momentu nie skontaktowała się z bliskimi. Policja natychmiast wszczęła poszukiwania, publikując komunikaty i prosząc wszystkich, którzy mogli ją widzieć, o przekazywanie informacji. Z uzyskanych sygnałów wynikało, że jej auto mogło kierować się w stronę województwa kujawsko-pomorskiego.
Trop prowadził do lasu w pobliżu Cierpic
Przełom w sprawie nastąpił w środę, 10 grudnia. W jednym z leśnych rejonów niedaleko Cierpic odnaleziono pojazd należący do zaginionej. Natychmiast rozpoczęto szeroko zakrojone przeszukiwania terenu.
Po kilku godzinach, tuż po godz. 22, ratownicy natrafili na ciało 39-latki. W pobliżu znajdował się jej pies — zwierzę było całe i zdrowe.
Policja prowadzi teraz czynności mające wyjaśnić, w jakich okolicznościach doszło do śmierci kobiety.
nowosci.com.pl


