
Uniwersytet Ekonomiczny w Krakowie.
W piątkowy poranek, 12 grudnia, około godziny 8:00, na teren Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie wtargnął młody mężczyzna trzymający nóż. Szybka interwencja pracowników ochrony zapobiegła jakimkolwiek groźnym konsekwencjom.
Pierwszy sygnał o niepokojąco zachowującym się człowieku pochodził od pracowników uczelni. Kiedy ochroniarze dotarli na miejsce, potwierdzili, że 25-latek nie tylko zachowuje się w sposób odbiegający od normy, ale ma również przy sobie niebezpieczne narzędzie.
Błyskawiczna reakcja ochrony
– Mężczyzna został natychmiast obezwładniony przez ochronę, a następnie przekazany policjantom i ratownikom medycznym – przekazała Komenda Miejska Policji w Krakowie.
Z ustaleń funkcjonariuszy wynika, że 25-latek nie ma stałego miejsca zamieszkania i nie jest w żaden sposób związany z krakowską uczelnią — nie studiuje tam ani nie pracuje.
Ze względu na jego zaburzone i nielogiczne zachowanie przewieziono go do jednego z krakowskich szpitali, gdzie prowadzone są dalsze czynności diagnostyczne. Kolejne kroki służb będą uzależnione od ustaleń lekarzy. Policja podkreśla też, że nikt nie ucierpiał.
Uczelnia podkreśla właściwą reakcję służb
– Dzięki szybkiemu i dobrze skoordynowanemu działaniu pracowników uczelni i służb bezpieczeństwa sytuacja została szybko opanowana – informuje rzeczniczka UEK, Joanna Lorenc. – Interwencja przebiegła sprawnie, a napastnik został przekazany właściwym organom.
Całe zdarzenie, jak podkreślają zarówno policjanci, jak i władze uczelni, zakończyło się bez ofiar wyłącznie dzięki stanowczej i natychmiastowej reakcji ochrony.
Kontekst w świetle tragedii na UW
Zdarzenie to budzi szczególną uwagę w świetle dramatycznych wydarzeń, do których doszło w maju na Uniwersytecie Warszawskim. 7 maja 22-letni student trzeciego roku prawa dokonał tam brutalnego ataku z użyciem siekiery – zginęła pracownica uczelni, a ochroniarz został poważnie ranny. Napastnik, jak mówili świadkowie, wykazywał wcześniej zmienne nastroje i zachowania odbiegające od normy.
Wydarzenia te stanowią przypomnienie, jak ważne jest szybkie reagowanie na wszelkie niepokojące sygnały – także te dotyczące irracjonalnych zachowań osób przebywających na terenie uczelni.
gazetakrakowska.pl


