W Lesznie i powiecie leszczyńskim miały miejsce dwa pożary jednego wieczoru. W niedzielę, 1 grudnia 2024 roku, w budynku wielorodzinnym przy ul. Sobieskiego w Lesznie doszło do pożaru mieszkania, w wyniku którego dwie osoby podtruły się dymem. Tego samego dnia wieczorem, w Bojanicach, powstał pożar samochodu.
Pierwszy incydent miał miejsce około godziny 20:30 w budynku wielorodzinnym przy ul. Sobieskiego. Choć ogień był niewielki, spowodował duże zadymienie, zmuszając mieszkańców do ewakuacji przed przybyciem straży pożarnej. Lokatorowi mieszkania, w którym wybuchł pożar, udało się ugasić ogień, ale dwaj mężczyźni, w wieku 24 i 44 lat, podtruli się dymem. Strażacy udzielili im pierwszej pomocy, a następnie przekazali poszkodowanych zespołowi pogotowia ratunkowego. Zgłoszenie o pożarze wpłynęło do straży pożarnej o 20:30. Na miejscu pojawiły się cztery zastępy straży z Leszna oraz jeden z OSP Leszno-Gronowo. W sumie ewakuowało się dziesięć osób, a jedna została uratowana przez strażaków. Przyczyną pożaru było prawdopodobnie wypadnięcie żaru z pieca kaflowego.
Dwie godziny wcześniej, około godziny 18:00, w Bojanicach, w gminie Krzemieniewo, doszło do pożaru samochodu osobowego marki Ford Fiesta. Pojazd spłonął doszczętnie. Z ustaleń wynika, że przyczyną pożaru była najprawdopodobniej awaria instalacji elektrycznej. Straty w tym przypadku oszacowano na około 8 tysięcy złotych. W akcji gaśniczej uczestniczyli strażacy z Ochotniczej Straży Pożarnej w Krzemieniewie.
gloswielkopolski.pl